Afganki do rządu Niemiec: "czujemy się zdradzone"

„Czujemy się zdradzone przez państwa zachodnie” – czytamy w opublikowanym w środę (8.03.2023) oświadczeniu, które podpisało ponad 80 afgańskich kobiet. Stwierdziły, że obietnice złożone przez niemiecki rząd dotyczące przyspieszenia wejścia migrantów na rynek pracy  zostały jak dotąd niewystarczająco zrealizowane.

Apel został wystosowany podczas wydarzenia z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet w Berlinie, w którym ma wziąć udział około 200 Afganek mieszkających w Niemczech i Holandii.

Apel o zwiększenie pomocy

Sytuacja kobiet w Afganistanie  jest bardzo trudna. Wiele z ich praw – na przykład do edukacji – zostało odebranych przez rządy talibów. „Po wycofaniu się sił zachodnich kraj w ciągu kilku miesięcy stał się najbardziej mizoginicznym państwem na świecie” – czytamy w oświadczeniu.

Grupa Afganek wezwała do szczególnej ochrony kobiet i dziewcząt, które uciekły przed reżimem talibów. Od czasu przejęcia władzy przez islamskich talibów w sierpniu 2021 r. byli współpracownicy obcych sił zbrojnych i obrońcy praw człowieka w Afganistanie są prześladowani.

Rząd w Berlinie wprowadza specjalny program przyjmowania Afgańczyków, dzięki któremu każdego miesiąca do Niemiec może przyjechać 1000 osób zagrożonych prześladowaniem. W deklaracji wezwano do zwiększenia tej liczby, częstszego wydawanych wiz humanitarnych i uproszczenia procedur łączenia rodzin.

Według danych Federalnego Urzędu Statystycznego w Niemczech pod koniec 2022 roku mieszkało ponad 377 tys. Afgańczyków.

(dpa), dra