B. premier Wlk. Brytanii: Brexit można jeszcze powstrzymać
16 lipca 2017Zdaniem byłego brytyjskiego premiera Tony'ego Blaira istnieje szansa, żeby Wlk. Brytania nie opuściła Unii Europejskiej. Konieczne jest powstrzymanie Brexitu, by zapobiec poważnym szkodom gospodarczym – napisał brytyjski labourzysta w artykule opublikowanym przez Instytut for Global Change.
Przy racjonalnym rozważeniu wszystkich opcji, należałoby także uwzględnić możliwość pozostania Wlk. Brytanii w Unii Europejskiej – zaznacza Blair w swoim artykule. Jak przyznaje, sam mógł się przekonać w rozmowach z czołowymi politykami europejskimi, że istnieje gotowość do zreformowania Unii Europejskiej i do spotkania się „w połowie drogi”, by zatrzymać Wlk. Brytanię w UE. To powinno tylko dotrzeć do Brytyjczyków. Każdy dzień dostarcza nowych dowodów, że Brexit byłby szkodliwy dla Wlk. Brytanii – pisze Blair.
Gdy rozważy się, o jaką stawkę toczy się gra i jakie wynikają z niej straty, jak możemy machać ręką na możliwy kompromis między Wielką Brytanią i Europą, który spełniałby warunki tego, żebyśmy pozostali – ubolewa brytyjski polityk. Jego zdaniem Wlk. Brytania zaczyna się chwiać i straciła fundament, a mimo tego sprawy toczą się tak, jakby nie było żadnej innej opcji.
Merkel za silną Europą
Także kanclerz Angela Merkel kruszyła kopię na rzecz wzmożenia walki o zjednoczoną Europę.
– W ostatnich miesiącach stało się jasne, że Europa to coś więcej niż biurokracja i regulacje ekonomiczne – powiedziała szefowa CDU w sobotę (16.07.2017) na wiecu swojej partii w Zingst nad Morzem Bałtyckim.
– W myśleniu wielu ludzi, także moim własnym, coś się zmieniło, kiedy zobaczyliśmy, że Brytyjczycy chcą wystąpić z UE, kiedy martwiliśmy się o wynik wyborów we Francji czy w Holandii – wyliczała Merkel, podkreślając, że „opłaca się walczyć o Europę i nie pozostawiać tego tylko eurodeputowanym”.
Jak przyznała, wraz z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem chce ona przydać Europie nowych impulsów. Jednocześnie zaznaczyła, że państwa członkowskie UE są współodpowiedzialne za problemy w Unii Europejskiej. – Można krytykować biurokrację UE, ale rozrosła się ona także za sprawą rządów państw członkowskich.
Merkel opowiedziała się za dalszym rozwojem Unii Europejskiej, który jest również w interesie Niemiec. – Kiedy Europa stanie się silniejsza, silniejsze będą także Niemcy – powiedziała. W ostatnim czasie jej wypowiedzi świadczyły o zmianie stanowiska i poparciu dla reformy eurostrefy, dla osobnego budżetu eurostrefy i powołania ministra finansów UE oraz stworzenia Europejskiego Funduszu Walutowego. Pierwsze kroki w tym kierunku Niemcy i Francja chcą podjąć po niemieckich wyborach powszechnych, które odbędą się we wrześniu 2017.
ap, dpa / Małgorzata Matzke