Badania: Niemcy nie chcą umierać w samotności. Większość nie chce księdza
19 lutego 2014Prawie co drugi badany (49 proc.) chciałby umrzeć w domu – podkreślają autorzy pracy badawczej Fundacji Centrum Jakości Pomocy Społecznej. Z tej samej pracy wynika, że co trzeci (27 proc.) chciałby umrzeć w hospicjum. Przeważająca większość badanych nie chciałaby umierać w samotności.
Spośród osób, które opiekowały się przynajmniej raz bliską osobą i towarzyszyły jej do ostatnich chwil życia, aż 70 procent życzyłoby sobie obecności drugiej osoby przy łożu śmierci. Takie życzenie wyraziło 56 procent badanych, którzy nie mieli doświadczeń z umierającymi.
Najlepszy własny partner
Na pytanie, z kim respondenci chcieliby dzielić ostatnie godziny swojego życia, 82 procent odpowiedziało, że z partnerem, a 70 procent, że z członkiem rodziny. 25 procent nie miałoby nic przeciwko obecności profesjonalnej opiekunki. Księdza czy innego duchownego życzyłoby sobie jedynie 18 procent badanych.
Strach przed bólem
86 procent badanych pragnęłoby pożegnać się ze światem bez bólu, mdłości i zaburzeń oddychania. 78 procent obawia się jednak, że procesowi umierania towarzyszyć będą bóle i inne poważne objawy.
63 procent respondentów chciałoby mieć do dyspozycji leki i urządzenia medyczne, które pozwoliłyby na spokojną śmierć we własnych czterech ścianach.
57 procent ma problem z tym, że po śmierci bliscy zostaną sami.
Prawie połowa badanych opiekowała się już osobą umierającą
Kto już raz opiekował się osobą umierającą i towarzyszył jej aż do śmierci, dosyć pozytywnie ocenia opiekę lekarską, służb pielęgnacyjnych i pomoc środowiskową. 72 procent badanych było zdania, że opieka lekarska i pielęgnacyjna są 'raczej dobre' a nawet 'bardzo dobre'.
42 procent respondentów podało, że co najmniej raz opiekowało się osobą umierającą i towarzyszyło jej w ostatnich chwilach życia.
Na potrzeby pracy badawczej Instytut Forsa przepytał 1007 osób w wieku powyżej 18 lat.
dpa / Iwona D.Metzner
red. odp.: Małgorzata Matzke