Berlińskie lotnisko im. Brandta, a może Godota?
23 czerwca 2012– Planowane na 17 marca 2013 roku uruchomienie najnowocześniejszego portu lotniczego w Niemczech jest obecnie przedmiotem analiz, a stosowny raport powinien zostać przedstawiony w połowie sierpnia – poinformował po wielogodzinnym powiedzeniu gremium kontrolującego inwestycję rządzący burmistrz Berlina Klaus Wowereit (SPD), który jest jednocześnie szefem rady nadzorczej lotniska. Wowereit powiedział, iż priorytetem jest sprawdzenie systemu izolacji dźwiękowej, aby wyeliminować ostatnie wątpliwości odnośnie harmonogramu prac. Jego zdaniem z dzisiejszej perspektywy termin 17 marca 2013 jest możliwy do dotrzymania.
3 lipca b.r. – kolejny raz z rzędu przekładany termin oddania portu – bardzo szybko spadł z agendy po tym, jak stwierdzono poważne uchybienia projektu z punktu widzenia bezpieczeństwa i ochrony przeciwpożarowej obiektu. Wtedy udostępnienie lotniska przesunięto na 17 marca przyszłego roku. Zdaniem szefa lotniska Rainera Schwarza koszty spowodowane samym tylko przesunięciem terminu uruchomienia portu wynoszą 586 milionów euro. Na razie. 586 milionów euro to kolejno: 270 mln dodatkowych kosztów budowy infrastruktury, 110 mln pochłonie wielomiesięczne (do 17 marca 2013 r.) utrzymanie tymczasowych siedzib na obecnie funkcjonujących portach lotniczych Tegel i Schönefeld.
Same roszczenia odszkodowawcze z tytułu niemożliwości prowadzenia działalności gospodarczej przez firmy związane z serwisem na lotnisku wynoszą 5 mln euro. 195 milionów przewidziane jest na zabezpieczenie na wypadek ryzyka inwestycji.
Zobacz: TOP 10 niemieckich porażek budowlanych GALERIA >>
Zdaniem menedżera spółka musi liczyć się z wydatkiem kolejnych, prawie 600 tysięcy euro z powodu wypełnienia zaostrzonych sądownie wymogów ochrony akustycznej. W sumie podwyższy to koszty inwestycji o 1,17 miliarda euro, która być może zamknie się sumą 4,2 miliarda euro.
Do połowy sierpnia b.r. rada nadzorcza oczekuje przedłożenia przez spółkę koncepcji dalszego finansowania inwestycji, uwzględniającej dodatkowe koszty. Dotychczas inwestycja pochłonęła 3,36 miliarda euro. Początkowo planowano wydanie 2, 5 miliarda. 2,4 miliona euro pochodzi z kredytu.
dpa/ap/Agnieszka Rycicka
Red.odp.:Małgorzata Matzke