Bomba w Petersburgu: co wiadomo o Darii Trepowej
6 kwietnia 2023Daria Trepowa do niedawna mieszkała i studiowała w Petersburgu. Według dziennikarzy ukończyła tam liceum i szkołę artystyczną. DW dowiedziała się, że Daria Trepowa, jeszcze będąc licealistką, otrzymała w 2015 roku dyplom za pracę na temat „psychiatrii karnej”. Dotyczyła ona przymusowego kierowania skazanych do kliniki psychiatrycznej.
Następnie studiowała medycynę na Petersburskim Uniwersytecie Państwowym. Na stronie internetowej tej uczelni można znaleźć informację, że Daria Trepowa zdała egzamin na dopuszczenie jej do wykonywania zawodu lekarza w grudniu 2018 roku. 3 kwietnia uczelnia ogłosiła, że Trepowa nie jest już jej studentką. Dobrowolnie opuściła uczelnię w 2019 roku.
Oskarżona o atak terrorystyczny
4 kwietnia 2023 roku ta 26-latka została aresztowana w Moskwie na mocy nakazu sądowego. Zarzuca się jej odpowiedzialność za atak terrorystyczny w pewnym barze w Petersburgu, w wyniku którego doszło do eksplozji. W ataku tym zginął rosyjski propagandysta wojenny Wladen Tatarski, którego prawdziwe nazwisko brzmi Maksym Fomin.
Sąd obradujący za zamkniętymi drzwiami przychylił się do wniosku prowadzących śledztwo i Daria Trepowa została zatrzymana w areszcie do 2 czerwca. Kilka godzin wcześniej Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej postawił Trepowej zarzuty. Zarzuca się jej odpowiedzialność za atak terrorystyczny dokonany przez zorganizowaną grupę przestępczą, w którym celowo zabito jedną osobę.
Zarzuca się jej również nielegalne noszenie przy sobie ładunku wybuchowego. Według rosyjskich śledczych wieczorem 2 kwietnia Trepowa rzekomo „na polecenie osób działających z terytorium Ukrainy wniosła do lokalu gastronomicznego w centrum Petersburga popiersie z umieszczonym w nim materiałem wybuchowym" i wręczyła je blogerowi”.
Eksplozja w barze streetfoodowym
Pierwsze doniesienia medialne o aresztowaniu Darii Trepowej pojawiły się kilka godzin po wybuchu w barze streetfoodowym w Petersburgu. Sympatyzujący z Kremlem bloger Wladen Tatarski, który aktywnie wspiera inwazję Rosji na Ukrainę na swoim kanale Telegram z ponad 560 tysiącami obserwatorów, spotykał się w tym barze ze swoimi zwolennikami. Na nagraniach z kamer monitoringu widać, jak pewna młoda kobieta, prawdopodobnie Trepowa, wnosi do lokalu małe popiersie mające przedstawiać Tatarskiego.
Jak powiedzieli mediom uczestnicy spotkania, organizatorzy początkowo nie pozwolili na wniesienie popiersia w obawie, że może ono zawierać bombę. Jednak sam Tatarski podobno o to poprosił. Wkrótce potem doszło do eksplozji, w wyniku której bloger zginął, a ponad 30 osób zostało rannych.
Według jej własnych wypowiedzi złożonych podczas przesłuchania, Trepowa przekazała gipsową figurkę samemu Tatarskiemu. W jej wnętrzu, według źródła agencji informacyjnej Interfax, mogła znajdować się zdalnie sterowana bomba zawierająca od 100 do 200 gramów trotylu. Bomba została najwyraźniej zdetonowana po wręczeniu prezentu, a Trepowa w pośpiechu opuściła lokal.
Zatrzymanie podczas demonstracji antywojennej
Daria Trepowa przez długi czas pracowała w sklepie z odzieżą vintage, ale zrezygnowała z tej pracy około miesiąca temu. Następnie przeniosła się do Moskwy, jak podał portal „Mediazona", powołując się na jej krewnych.
Kobieta jest żoną Dmitrija Ryłowa, który obecnie mieszka w Gruzji. 24 lutego 2022 roku, gdy rozpoczęła się zakrojona na szeroką skalę inwazja Rosji na Ukrainę, on i Trepowa zostali zatrzymani, gdy brali udział w antywojennej demonstracji w Petersburgu.
Dmitrij Ryłow jest członkiem Libertariańskiej Partii Rosji (LPR), kierowanej przez Jarosława Konweja. „Członek LPR Dmitrij Ryłow od dłuższego czasu przebywa za granicą i, jak sam przyznaje, nie miał nic wspólnego z rzekomymi działaniami Darii i nie był o nich poinformowany” – podała partia w oświadczeniu na Twitterze.
– Uważam, że Daria została wykorzystana przez pewnych ludzi do ich celów. Jestem w stu procentach pewien, że nie wiedziała, co takiego wnosi do pomieszczenia – tymczasem powiedział Dmitrij Ryłow kanałowi „Możemy wyjaśnić”, działającemu na Telegramie. Jego żona jest „bardzo miłą i wrażliwą osobą”, która nigdy nie popełniłaby morderstwa – podkreślił Dmitrij Ryłow.
Kto zaplanował ten zamach?
Dmitrij Ryłow powiedział również, że Daria Trepowa została zatrzymana w mieszkaniu jego przyjaciela Dmitrija Kazincewa. Sam poprosił go o przyjęcie swojej żony, „gdy jeszcze nie było wiadomo, co się stało”. Według Dmitrija Ryłowa, Kazincew również został aresztowany.
W swoim ostatnim poście na Instagramie przed aresztowaniem Daria Trepowa zamieściła zdjęcie, na którym rzekomo widać ją siedzącą w jednej z kawiarni. Napisała wtedy: „Na tym zdjęciu wygląda, że nie pracuję, ale ja naprawdę pracuję”. Konto Trepowej na Instagramie zostało tymczasem usunięte.
Narodowy Komitet Antyterrorystyczny Federacji Rosyjskiej nazwał Darię Trepową „aktywną zwolenniczką” antykorupcyjnej fundacji uwięzionego rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. Na stronie internetowej urzędu podano, że atak terrorystyczny został zaplanowany przez ukraińskie tajne służby z udziałem agentów tej fundacji. Jej szef Iwan Żdanow oświadczył, że Wladen Tatarski został wyeliminowany przez rosyjską tajną służbę FSB.
Tymczasem 4 kwietnia do odpowiedzialności za wybuch przyznała się rosyjska „Narodowa Armia Republikańska” (NRA). Oświadczenie „Petersburskiej Kolumny NRA” zostało opublikowane przez działający na Telegramie kanał „Rospartizan”, a także rozpowszechnione przez byłego posła do rosyjskiej Dumy Państwowej Ilję Ponomariowa, który od lat mieszka w Ukrainie.
„Ta akcja została przygotowana i przeprowadzona samodzielnie przez nas. Nie mamy żadnych powiązań z zagranicznymi strukturami, a tym bardziej ze służbami specjalnymi i nie otrzymaliśmy od takich żadnego wsparcia” – twierdzi organizacja NRA. Wezwała rosyjskich obrońców praw człowieka do udzielenia pomocy „Darii Trepowej i innym niewinnym ludziom”.
O „Narodowej Armii Republikańskiej” nie było nic wiadomo do 21 sierpnia 2022 roku. Wówczas rosyjski polityk opozycyjny Ilja Ponomariow oświadczył, że NRA jest odpowiedzialna za śmiertelny zamach bombą umieszczoną w samochodzie na Darię Duginę, córkę znanego ideologa prawicowego nacjonalizmu Aleksandra Dugina. Sama NRA wówczas tego nie potwierdziła.