Bruksela, Irak i Miłosz
16 sierpnia 2004"Nowe priorytety w Brukseli" – tak zatytułowany jest obszerny komentarz na pierwszej stronie frankfurckiego dziennika FRANKFURTER ALLGEMEINE ZEITUNG. Tematem komentarza jest rola Komisji Europejskiej w obecnej sytuacji na naszym kontynencie.
“Minęły już czasy, gdy sukces Brukseli mierzyło się postępem integracji ... Komisja pod wodzą Barroso nie będzie więc mogła pędzić do przodu, lecz konsolidować to co zostało osiągnięte. Wynika to chociażby z rozszerzenia Unii na wschód. Trzeba więc na nowo przeanalizować dotychczasowe priorytety”
- postuluje komentator. To, że nowa komisja w centrum swojej działalności stawia sprawy gospodarcze jest zasadniczo słuszne. Jednak uczynienie w ciągu sześciu lat z unijnej gospodarki “najbardziej dynamicznej i konkurencyjnej, opartej na nowych technologiach gospodarki na świecie” – jak przewiduje to tzw. “Strategia Lizbońska” jest nierealne. I dlatego Unia Europejska powinna jak najszybciej od niej odejść i skoncentrować się na bardziej realistycznych celach.
“Dokąd zmierza Komisja w pełnym napięć polu pomiędzy wspólnym rynkiem, konkurencją i polityką przemysłową okaże się najwcześniej za kilka miesięcy. Przed Barroso stoi podwójne wyzwanie – w kwestii zapewniania wolności konkurencji musi utrzymać nacisk na rządy krajów członkowskich a jednocześnie ograniczać do potrzebnego minimum zapędy regulacyjne swojej własnej Komisji. Wiele z decyzji chce podejmować sam. To, że wypełni swoje zadanie bez błędu jest raczej nieprawdopodobne”
– wnioskuje komentator FRANKFURTER ALLGEMEINE ZEITUNG.
Sytuacja w Iraku
Jak wiadomo wczoraj w Bagdadzie rozpoczęły się obrady zgromadzenia, które wyłonić ma Radę Narodową, rodzaj tymczasowego parlamentu.
W opinii monachijskiego dziennika "SUEDDEUTSCHE ZEITUNG"
“To dobrze, że tego procesu włączono szerokie spektrum partii politycznych i ugrupowań religijnych, przywódców plemiennych i przedstawicieli różnych plemion i grup etnicznych. Konferencja ta ma jednak dwie słabe strony – po pierwsze uprawnienia Rady Narodowej są bardzo ograniczone. Po drugie – radykalne ugrupowania jak szyicki ruch Muktady el-Sadra czy sunnicka Rada Islamskich Uczonych odmówiły udziału. Wybrały drogę bezpośredniej konfrontacji a oddziały amerykańskie reagują na to z całym impetem. To, co można więc było zyskać w Bagdadzie, traci się w Nadżafie czy Samarze”
– obawia się komentator SUEDDEUTSCHE ZEITUNG. Nieco inaczej widzi to komentator dziennika FINANCIAL TIMES DEUTSCHLAND.
“Jeśli demokratyczna odbudowa Iraku ma w dalszej perspektywie zakończyć się sukcesem, to trzeba rozwiązać problem el Sadra. Problem w tym, że ostre przeciwdziałanie wywołuje nową falę niezadowolenia wobec premiera Allawiego i popierających go Amerykanów. Ci z kolei nie mają innego wyboru jak wywierać presję na el Sadra. Muszą pokazać, że prywatne groźby użycia przemocy nie opłacają się jako środek polityczny"
– uważa komentator FINANCIAL TIMES DEUTSCHLAND.
Hołd poecie
SUEDDEUTSCHE ZEITUNG zamieszcza artykuł poświęcony życiu i twórczości Czesława Miłosza, zmarłego właśnie polskiego noblisty.
“Obok o dwa lata młodszego Clauda Simona, Czesław Miłosz był tym poetą, na który skoncentrował się cały XX wiek. I jak on pochodził ze świata sprzed I Wojny Światowej. W nich obu ta europejska prahistoria była jeszcze bardzo długo żywa... We wszystkim co Miłosz pisał pobrzmiewa to dawne, to coś, co przeminęło a czego nie można objąć środkami postępu. Elementem jego twórczości było ciągłe odrzucanie mody i jednoczesna koncentracja na nie załatwionych, egzystencjalnych i metafizycznych kwestiach”
– tak charakteryzuje postać Czesława Miłosza na pierwszej stronie działu kulturalnego dziennik “SUEDDEUTSCHE ZEITUNG”.
Bartosz Dudek