Domniemany sanitariusz z KL Auschwitz stanie przed sądem w RFN

W Meklemburgii-Pomorzu Przednim, w okolicach Neubrandenburga policja aresztowała 93-letniego mężczyznę, który rzekomo był sanitariuszem w obozie zagłady Auschwitz-Birkenau. Usłyszał on zarzut współdziałania w licznych zbrodniach dokonywanych w tym obozie, jak poinformowała prokuratura w Schwerinie.

Nie wiedział, po co był ten obóz

Byłemu esesmanowi zarzuca się, że przez swą działalność w obozie koncentracyjnym, we wrześniu 1944 roku wspierał pracę całego obozu i prowadzone tam akcje zagłady. W tym okresie do obozu przyjechało osiem transportów więźniów. 1721 osób, które uznano za niezdolne do pracy, zostało zgładzonych.

Obwiniony nie ustosunkował się do stawianych mu zarzutów, powiedział rzecznik prokuratury w Schwerinie Stefan Urbanek. 93-letni mężczyzna nie zaprzeczał temu, że był w obozie Auschwitz-Birkenau. - Stwierdził, że nie wiedział, co jakiego celu obóz służył - zaznaczył rzecznik prokuratury.

Aktywna Centrala Badania Zbrodni Narodowosocjalistycznych

Obwiniony został zbadany przez lekarza, który zaświadczył, że nie ma przeciwwskazań dla jego pobytu w areszcie. Będzie jednak pod obserwacją lekarzy.

- Także ze względu na podeszły wiek obwinionego będziemy chcieli szybko zakończyć dochodzenie. Nie może się to jednak dziać kosztem skrupulatności - zapewniał rzecznik prokuratury.

Dochodzenie w sprawie obecnie zatrzymanego mężczyzny należy do 30 przypadków udokumentowanych przez Centralę Badania Zbrodni Narodowosocjalistycznych w Ludwigsburgu i przekazanych we wrześniu ub. roku prokuraturom na terenie całych Niemiec.

Z listy tej aresztowano już przed kilkoma tygodniami trzech mężczyzn w Badenii-Wirtembergii. Zostali oni jednak zwolnieni ze względu na stan zdrowia lub fakt, że w okresie popełniania czynów byli nieletni.

dpa / Małgorzata Matzke

red.odp.: Elżbieta Stasik