FAZ: Instytut polski w Darmstadt w nowej siedzibie.
12 czerwca 2016
Niemiecki Instytut Kultury Polskiej w Darmstadt przeprowadził się wczoraj oficjalnie do nowych, większych pomieszczeń - pisze „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Na miejscu obecni byli przedstawiciele Urzędu Kanclerskiego, polskiego konsulatu i politechniki w Darmstadt, w siedzibie której działa instytut.
W ostatnich latach nie było pewne, czy działający od 1980 roku Instytut przetrwa. Współfinansujący go land Nadrenia-Palatynat chciał, w ramach oszczędności budżetowych, wycofać się z łożenia pieniędzy. Decyzję jednak zmieniono, a dalszą działalność Instytutu hojnie wsparł rząd federalny.
Instytut, założony z inicjatywy popularyzatora literatury polskiej Karla Dedeciusa, zajmuje się badaniami nad Polską i przybliżaniem Niemcom polskiej kultury. Jego dyrektorem jest prof. Dieter Bingen, wg którego po przeprowadzce do większego lokum polepszy się także „atmosfera pracy” w tej zasłużonej placówce.
„Niektórzy naukowcy czują się w Polsce wykluczeni”
Zarówno prof. Bingen, jak i rektor politechniki w Darmstadt prof. Hans Jürgen Prömel podkreślili, że polski instytut i uczelnia, dokładnie: Wydział Nauk Społecznych, będą ściśle pracować ws. badań i wykładów.
Przejęcie w Polsce władzy przez narodowokonserwatywne PiS nie zaszkodziło do tej pory pracy Instytutu - zapewnił Bingen. - Kontynuacja wymiany naukowej jest potwierdzona - powiedział.
„Odczuwalna jest jednak zmiana nastrojów. Zauważa się, że niektórzy polscy naukowcy czują się w swoim kraju wykluczeni. Polski Instytut w Darmstadt ‚swoją przyjacielską ofertą’ nie ułatwia jednak sprawy siłom antyniemieckim” - pisze „FAZ”.
Na czym dokładnie polega ta oferta? Ostatni przykład: wydana właśnie antologia „Mein Polen – meine Polen“, która jest deklaracją przyjaźni wobec Polski. 44 prominentnych autorów - osobowości świata kultury i polityki - opisuje w niej swoje związki z Polską.
oprac. Monika Margraf