Gabriel: Społeczność międzynarodowa oczekuje klarowności

Międzynarodowa opinia publiczna oczekuje jak najszybciej klarowności co do dalszych działań w Niemczech – powiedział przebywający na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych 51 państw Azji i Europy (ASEM) w Mjanmie szef niemieckiego MSZ. „Mamy nadzieję, że sprawy wyjaśnią się jak najszybciej i Niemcy znów będą miały stabilny rząd” – powiedział Gabriel (SPD). "Takie oczekiwania wyczuwamy we wszystkich rozmowach (…), wszyscy z uwagą patrzą na Niemcy” – podkreślił socjaldemokrata. O tym, co powinna w obecnej sytuacji zrobić jego partia – SPD, Gabriel nie chciał się wypowiadać. – Nie mogę nic na ten temat powiedzieć. Jestem zbyt daleko. Nie jestem tego w stanie ocenić”.

SPD nie chce już rządzić z chadekami

Po najgorszym w historii Republiki Federalnej Niemiec wyniku wyborczym socjaldemokraci zdecydowali się przejść do opozycji. Gabriel odnosi się do tego krytycznie i wielokrotnie powtarzał, że chętnie dalej byłby szefem dyplomacji Niemiec. Na pytanie, czy szczyt Azja-Europa będzie jego ostatnim, Gabriel odpowiedział tylko po angielsku: „I don't know”.

Po zerwaniu rozmów o koalicji rządowej, tzw. jamajskiej w składzie CDU/CSU, FDP i Zieloni, socjaldemokraci nie zmienili na razie swego stanowiska i chcą pozostać opozycją.

Wiceprzewodniczący SPD Ralf Stegner powiedział w poniedziałek rano w programie informacyjnym kanału telewizji publicznej ZDF, że „nie ma mandatu na wielką koalicję”. To – jak podkreślił – obowiązuje niezależnie od tego, czy przewodnicząca CDU Angela Merkel znów będzie się ubiegała o stanowisko kanclerza. „Nie chcemy nowych wyborów, ale też się ich nie boimy” – zaznaczył Stegner. Na pytanie, czy Martin Schulz znów byłby kandydatem SPD, Stegner stwierdził, że kwestie personalne nie są obecnie dyskutowane.

DPA, Barbara Cöllen 

Podoba Ci się? Subskrybuj nasz kanał na YT >>