Gauck: Trudno sobie wybrazić, by Trump odwrócił się od NATO
28 listopada 2016Zgodnie z postanowieniami Szczytu NATO w Newport w 2014 r., Wielonarodowy Korpus Północny-Wschód podnosi swój stopień gotowości bojowej z niskiego do wysokiego, tak aby skutecznie odpowiadać na zagrożenia na wschodniej flance NATO. Korpus jest bowiem jedyną strukturą w Sojuszu, która posiada konkretny obszar odpowiedzialności oraz jasno zdefiniowane obowiązki i zadania operacyjne w regionie. Obecnie należy do niego 25 państw świata.
– Dla mnie jako urodzonego w czasie II wojny światowej stosunki polsko-niemieckie mają ogromne znaczenie. To, co mogliśmy zobaczyć w Korpusie jest przykładem znaczenia jakie ma intensywne planowanie i działanie – podkreślał prezydent Niemiec.
Aby dostosować się do realizacji zadań związanych z przekształceniem w Kwaterę Wysokiej Gotowości Bojowej, zmieniła się struktura organizacyjna jednostki, a liczba personelu została podwojona do 400 żołnierzy, głównie specjalistów wojsk lądowych, w ograniczonym zakresie także sił powietrznych, marynarki wojennej oraz operacji specjalnych. Tworzone jest centrum dowodzenia ruchem okrętów podwodnych na Bałtyku. W tym roku Korpus przeszedł serię międzynarodowych ćwiczeń, dzięki którym już dziś jest gotowy do przyjęcia tzw. "szpicy" NATO i dowodzenia nią. Jest to szczególnie ważne w sytuacji stale rosnącego zagrożenia pokoju w Europie i na świecie oraz konieczności zwalczania terroryzmu.
W ramach wysokiej gotowości bojowej Korpus będzie dokonywał kontroli operacyjnej sześciu Jednostek Integracyjnych Sojuszu (ang. NFIU) w Estonii, Litwie, Łotwie, Polsce oraz na Słowacji i Węgrzech. Do jego zadań należy też monitorowanie sytuacji bezpieczeństwa w regionie oraz działania w charakterze regionalnego centrum współpracy i koordynacji działań militarnych.
Oficjalna certyfikacja, dzięki której szczecińska jednostka zyska status Kwatery Wysokiej Gotowości Bojowej, nastąpi po pomyślnym ukończenia ćwiczenia „Saber Strike 2017”, zaplanowanego na czerwiec 2017 r. W ten sposób faktycznie stanie się centrum NATO w Polsce – podkreślił prezydent Andrzej Duda.
Zmiany za Atlantykiem
Pytany o zapowiadane w czasie kampanii wyborczej prezydenta-elekta USA Donalda Trumpa ograniczenie zaangażowania NATO w Europie, prezydent Gauck powiedział, że trudno mu sobie wyobrazić, aby prezydent USA "odwrócił sie od NATO, które po upadku komunizmu w Europie stało się jedynym systemem jej obrony i narzędziem polityki zagranicznej USA".
Ponieważ Joachim Gauck kończy swoje urzędowanie w maju 2017 i nie będzie ubiegał się o reelekcję jest prawdopodobne, że wizyta w Szczecinie była jego ostatnią w charakterze prezydenta RFN.
– Jestem przyjacielem Polski i pozostanę nim. Nadal będę się tym interesował w inny sposób. W moim sercu pozostanie Polska. Dziękuję wszystkim Polakom za pracę na rzecz poprawy stosunków między naszymi narodami. Dziś możemy już mówić o przyjaźni – podkreślał Gauck.
Nawiązując do stanu stosunków polsko-niemieckich prezydent Duda zaznaczył, że "były to dobre lata dla relacji polsko-niemieckich". – Liczę na to że będą podstawą dalszego rozwoju na gruncie stosunków międzysąsiedzkich – mówił.
Spotkanie w Szczecinie nie było jednak ostatnim spotkaniem głów obu państw. Jak poinformował prezydent Andrzej Duda, 11 grudnia obaj prezydenci zobaczą się jeszcze na koncercie finałowym obchodów 25-lecia Polsko-Niemieckiego Traktatu o Dobrym Sąsiedztwie.
Zbigniew Plesner