Frankfurt europejskim centrum dystrybucji szczepionek
12 listopada 2020W „Cargo-Cities" w północnej i południowej części największego niemieckiego lotniska wszyscy pracownicy mają pełne ręce roboty. W październiku przetransportowano tu 178 000 ton różnego rodzaju towarów, co było rekordem ostatnich 15 miesięcy i przewyższało dane sprzed roku. I te liczby wzrosną, gdy lotnisko stanie się europejskim centrum transportu szczepionki na COVID-19. „W takim samym stopniu przygotowujemy się do importu, co do eksportu”, mówi Max Philip Conrady, menadżer firmy Fraport.
Pod względem ilości szczepionka nie będzie wielkim wyzwaniem, jednak jej transport będzie wymagał szczególnej troski. Ważne będzie utrzymanie odpowiedniej temperatury, w tym zorganizowanie pomieszczeń ze stałą temperaturą -80 stopni Celsjusza. Na przykład szczepionka mogunckiej firmy Biontech musiałaby być przechowywana w temperaturze -80 stopni Celsjusza, co oznacza składowanie w ciekłym azocie, który jako niebezpieczny związek może być przewożony jedynie samolotami transportowymi. Na lotnisku znajdują się hale o powierzchni 13 500 metrów kwadratowych, w których można ustawiać temperaturę, kolejne 500 metrów kwadratowych wkrótce zostanie oddane do użytku. Szczepionka będzie do nich dowożona 20 nowoczesnymi termo-transporterami.
Rozwój branży cargo
W zeszłym roku przez frankfurckie lotnisko przetransportowano 120 000 ton szczepionek, leków i innych produktów farmaceutycznych. Lwia część została obsłużona przez Lufthansę, która stworzyła tu największe centrum transportu leków w Europie. Do tego dochodzi 200 innych punktów, które mają odpowiednie certyfikaty do transportów medycznych. Te coraz bardziej lukratywne transporty stanowią 10 procent obrotów niemieckiego przewoźnika. W zeszłym roku było to 100 000 ton.
Conrady podkreśla, że ogólny wzrost liczby lotów cargo w ostatnich miesiącach jest symptomem zmian zachodzących na lotnisku. Liczba lotów transportowych wzrosła w październiku o 50 procent w porównaniu z październikiem 2019. Oprócz Lufthansy i rosyjskiego AirBridgeCargo, wśród największych klientów są też China Southern i Air China.
Podobnie jak wiosną, towary wożą też samoloty pasażerskie przekształcone w transportowe. Redukcja czasu pracy jest tu „słowem obcym”, obowiązuje zasada „wszystkie ręce na pokład", mówi menadżer. Możliwości lotniska są wykorzystywane prawie w stu procentach, a odloty i przyloty czarterów pasażerskich dopasowuje się do obłożenia lotniska przez loty cargo.
Biedniejsze kraje w drugiej kolejności
Produkcja szczepionki firm Biontech z Niemiec i Pfizer z USA odbywa się głównie w Kalamazoo w stanie Michigan w USA. Już tu planuje się też transport: dokładnie 975 buteleczek, każda z 5 dawkami – a więc w sumie 4.875 dawek – mieszczą się w specjalnie skonstruowanym pojemniku z suchym lodem (dwutlenek węgla jako ciało stałe). Jak tylko skrzynie dotrą do odbiorcy, mogą być otwarte tylko dwa razy dziennie. To funkcjonuje w dużych centrach szczepień, ale nie w przychodni czy aptece. Chłodzenie skrzyń wystarczy na dwa tygodnie.
Szczepionka, nad którą pracuje amerykańska firma Moderna, może być przechowywana w –20 stopniach.
Pfizer chce wyprodukować w tym roku 50 milionów dawek, a w przyszłym 1,3 miliarda. DHL szacuje, że w ciągu najbliższych dwóch lat do transportu szczepionek potrzebnych będzie 15 milionów pojemników chłodzących i 15 000 lotów. Poszkodowane mogą być biedniejsze kraje, które nie będą w stanie przyjąć i właściwie składować dużych ilości dawek. „Prawdopodobnie nie będą mogły skorzystać z pierwszych dawek nowej szczepionki”, przewiduje Prashant Yadav z Think Tank Center for Global Development z Waszyngtonu.
(AFP, DPA / sier)