Imam made in Germany - Niemcy kształcą nauczycieli islamu
15 października 2010Uniwersytet w Osnabrück jest dobrze przygotowany do otwarcie planowanych studiów islamiskich, mówi minister oświaty w Dolnej Saksonii, Johanna Wanka (CDU). Już od sierpnia prowadzi się na tej uczelni doskonalenie zawodowe imamów. Ma to na celu przygotowanie islamskich duchownych z zagranicy do pracy w warunkach niemieckich, powiedziała minister w piątek (15.10.) w radiu Deutschlandradio Kultur. Minister edukacji i badań w Berlinie, Annette Schavan (CDU), podała w czwartek (14.10.) do wiadomości, że państwo wesprze finansowo utworzenie na uczelniach w Tybindze i w Münster/Osnabrück katedry teologii islamskiej. Celem tego jest umożliwienie kształcenia islamskich duchownych (imamów), na niemieckich uczelniach. Uczyć się oni będą po niemiecku, a na uczelniach w Osnabrück i w Monastyrze mogą zdobyć tytuł licencjata teologii islamskiej. Berliński Die Welt zauważa, że w ten sposób "rząd Niemiec przejmuje na siebie głoszenie nauki Koranu w tym kraju".
Eksperyment pedagogiczny
Jak informuje resort oświaty w Berlinie, w okresie najbliższych 5. lat państwo zamierza sfinansować wynagrodzenia profesorów i pracowników naukowych. Kosztować to będzie ok. 4. mln euro w każdym z ośrodków. W Dolnej Saksonii od dłuższego już czasu w 42 szkołach podstawowych prowadzony jest tytułem eksperymentu nauka religii islamskiej. Minister Wanka mówi, «że to są działania służące kształceniu imamów od podstaw». W Nadrenii Północnej – Westfalii pierwsze centrum studiów islamskich powstanie na uniwersytecie w Münster (Monastyr). Współpracować ono będzie z innymi uczelniami w tym mieście oraz w Osnabrück. Celem jest powiązanie pedagogicznego eksperymentu planowanego w Osnarbück z teologicznymi kompetencjami Münster. W Monastyrze już od 2004 roku w Centrum Studiów Religioznawczych kształci się nauczycieli islamu.
Szariat w nowym blasku
Projekty rządu spotykają się nie tylko z krytyką Kościoła, ale i ze strony Centralnej Rady Byłych Muzułmanów w Niemczech. Organizacja ta szczególnie ostro krytykuje kształcenie imamów na niemieckich uczelniach: „jako wkład w integrację jest skandalem“ Mina Ahadi, przewodnicząca Rady, określiła skandalem na łamach gazety Leipziger Volkszeitung, nazywanie kształcenia imamów w Niemczech "wkładem w integrację" . Jej zdaniem "także kształcenie imamów na niemieckich uczelniach nie powstrzyma wzrostu ilości zrzeszeń islamskich w Niemczech, które zamierzają zmienić społeczeństwo wedle ich wyobrażeń religijnych, poddając uciskowi. Jesteśmy świadkami nowej formy upiększania szariatu". To poniża tych, którzy mniemają, że Niemcy to oświecona demokracja 21. wieku – zauważa Ahadi.
Andrzej Paprzyca
red. odp.: Barbara Coellen