Informowanie o aborcji. Rząd za liberalizacją przepisów
6 lutego 2019Dyskusję rozpętała sprawa lekarki z Giessen Kristiny Hänel skazanej na karę grzywny za informowanie kobiet na swojej stronie internetowej o możliwościach legalnej aborcji. Sąd uznał to za naruszenie paragrafu 219a niemieckiego kodeksu karnego, który zakazuje reklamowania zabiegów usuwania ciąży.
Rząd w Berlinie zatwierdził w środę (6.02.2019) kompromisowy projekt nowelizacji kontrowersyjnych przepisów. Przewiduje on uzupełnienie paragrafu 219a tak, by umożliwić kobietom lepszy dostęp do informacji o lekarzach dokonujących aborcji. Jednocześnie ma on zapewnić tym lekarzom większą ochronę prawną. Reklamowanie aborcji pozostaje jednak nadal karalne.
Jeżeli projekt przyjmie Bundestag, lekarze i kliniki będą mogli w przyszłości informować o tym, że dokonują aborcji zgodnie z wymogami prawnymi. Po dalsze informacje muszą jednak odesłać kobiety do odpowiednich placówek, czyli urzędów, izb lekarskich i punktów doradczych.
Federalna Izba Lekarska ma być zobowiązana do sporządzenia ciągle aktualizowanej listy lekarzy, klinik i szpitali dokonujących aborcji. Listą tą mają też dysponować Federalna Centrala Uświadamiania Zdrowotnego (BZgA) i Federalny Urząd ds. Rodziny i Spraw Społecznych. Ten ostatni prowadzi telefon zaufania ”Ciężarne w potrzebie”, dla kobiet w ciąży znajdujących się w trudnej sytuacji.
Przypadek lekarki z Giessen nadal karalny
Lista ma też zawierać informacje o różnych możliwościach i metodach przerwania ciąży oferowanych przez wyszczególnionej na niej lekarzy. Informacje te nadal nie mogą się jednak ukazywać na ich własnych stronach internetowych. Tym samym także w świetle nowych przepisów sprawa lekarki z Giessen pozostaje karalna.
Projekt nowelizacja paragrafu 219a przewiduje też regulację, zgodnie z którą kobiety do 22 roku życia mają otrzymywać bezpłatnie środki antykoncepcyjne na receptę. Obecnie górną granicą wieku jest 20 lat.
(AFP, DPA / stas)