Kardynał: zastanówmy się nad wyświęcaniem żonatych mężczyzn
25 stycznia 2018Ten hierarcha to nie byle kto. Kardynał Beniamino Stella kieruje watykańską Kongregacją ds. Duchowieństwa. Właśnie to on rzucił myśl, która nie jest wprawdzie niczym nowym, ale brzmi rewolucyjnie.
Kardynał Stella uważa, że należy zastanowić się nad wyświęceniem na księży starszych, żonatych mężczyzn. Chodzi o wyświęcanie tak zwanych "Viri probati", a więc "sprawdzonych mężczyzn", zaangażowanych w swoich parafiach katolików cieszących się nieposzlakowaną opinią. Od wielu lat teologowie dyskutują nad dopuszczeniem takich żonatych mężczyzn do kapłaństwa i wyjęcia ich spod wymogu celibatu. Nawet sam papież Franciszek poruszył ten temat. Od tego czasu coraz więcej biskupów odważa się zabrać głos na ten temat. Jest wśród nich także przewodniczący niemieckiego Episkopatu, kardynał Reinhard Marx, należący do najbliższego kręgu doradców papieża.
Piękna, straszna Amazonia
Chodzi przy tym o regulacje dotyczącą kościoła lokalnego, a nie całego Kościoła katolickiego. Chodzi konkretnie o Amazonię, a więc ogromny region w Brazylii, w którym brak księży daje się wiernym jeszcze bardziej we znaki niż np. w zachodniej Europie. Na wielkich obszarach Amazonii tamtejsze parafie zmuszone są przez wiele tygodni do świętowania niedzielnych nabożeństw bez księdza, a więc bez także ważnej dla katolików eucharystii. Na tę trudną sytuację od wielu lat zwraca uwagę pochodzący z Austrii bp Erwin Kräutler (78), znany jako "biskup Amazonii". W latach 1981-2015 był on ordynariuszem diecezji Xingu. To największa brazylijska diecezja. Pracuje w niej jedynie 30 księży. Na jednego księdza przypada tu 11 tys. wiernych rozproszonych na terytorium równemu łącznej powierzchni Polski i Słowacji.
Biskup Kräutler wielokrotnie gościł u papieża Franciszka. Na biurku papieża ma leżeć dokument emerytowanego "biskupa Amazonii" na temat braku księży w tym regionie.
"Musimy zastanowić się, czy viri probati są opcją. Potem musimy określić jakie zadania mogliby oni przejąć, np. w bardzo odległych parafiach" – powiedział papież Franciszek w marcu 2017 w głośnym wywiadzie dla tygodnika "Die Zeit". Jak dodał, Kościół "ciągle musi rozpoznawać właściwy moment, moment, w którym Duch Święty czegoś się domaga". Papież z Argentyny, który tuż po swoim wyborze w marcu 2013 mówił o tym, że kardynałowie powołali papieża z "krańca świata" kieruje tym samym świadomie swoje spojrzenie na krańce świata – właśnie tak, jak w przypadku Amazonii.
W październiku 2017 r. papież Franciszek zapowiedział na rok 2019 specjalny synod biskupi poświęcony tematyce Amazonii. Poruszone mają być na nim tematy odpowiedzialności za środowisko naturalne, konsekwencje zmian klimatycznych i ewangelizacji. W Watykanie spekuluje się, że także ze względu na bliską przyjaźń papieża z biskupem Kräutlerem ma zostać na nim poruszony temat viri probati.
Czytaj także:Papież Franciszek w "Die Zeit": Jestem grzesznikiem
Sygnał dla całego Kościoła?
Nawet jeśli miałoby chodzić o regionalną regulacje dla Amazonii, byłby to sygnał dla innych części świata. Także innych kontrowersyjnych kwestiach pojawia się trend do regulacji na poziomie Kościołów lokalnych. I tak od pewnego czasu narodowe episkopaty mogą same określić sposób traktowania rozwodników, którzy ponownie zawarli związki małżeńskie. Konsekwencją tego byłyby różnice w zależności od kraju. Mogłoby to też dotyczyć wyświęcania kobiet na diakonów. Istnieje tu również precedens. Po Soborze Watykańskim II (1962-65) w Niemczech do święceń diakonatu dopuszczano żonatych mężczyzn, którzy służą w parafiach jako tak zwani stali diakoni. W wielu innych krajach nie jest to praktykowane.
Ale temat obowiązkowego celibatu księży, dotyka jednej z podstawowych zasad Kościoła katolickiego odróżniających go od innych wyznań. Nie ma jej w kościołach protestanckich, w Kościele prawosławnym celibat obowiązuje tylko zakonników i biskupów. Zwykli popi mogą natomiast mieć żony, o ile związek małżeński zawarty został przed święceniami. Kościół katolicki dopuszcza takie wyjątki tylko w przypadku rytu grecko-katolickiego, a więc Kościołów prawosławnych, które swego czasu zawarły unię z Rzymem. W praktyce tolerowane są także przypadki żon u duchownych-konwertytów, np. pastorów anglikańskich, którzy przeszli na katolicyzm. Z drugiej strony celibat w Kościele katolickim wprowadzony został dopiero w XII wieku, a więc nie obowiązywał przez więcej niż tysiąc lat historii Kościoła.
Pomimo to papieże od stuleci zawsze podkreślali uniwersalny charakter celibatu dla katolickich księży, argumentując, że kapłani mogą w ten sposób bez reszty oddać się pracy w parafii.
Czytaj także: Diakonat dla kobiet? Papież powołuje komisję
Kontrowersyjna debata
Dyskusja o celibacie ponownie wraca. Kardynał Stella nawet do tego zachęca. Nie chodzi przy tym o jakąś spontaniczną wypowiedź, w kuluarach jakieś imprezy. Kardynał wypowiedział się w wywiadzie-rzece, który ukazał się w formie książkowej. Dyskusja na temat celibatu zapewne nabierze tempa, a jej kulminacją będzie synod w 2019 r. Niewykluczone, że do tego czasu opublikowane zostaną także wyniki prac komisji ekspertów, która na polecenie papieża zajmuje się kwestią dopuszczenia kobiet do święceń diakonatu.
Christoph Strack / Bartosz Dudek