Katastrofa helikoptera w Ukrainie. Niemcy oferują pomoc

W katastrofie helikoptera w Browarach pod Kijowem zginęli minister spraw wewnętrznych Ukrainy Denys Monastyrski i jego zastępca Jewhen Jenin oraz sekretarz stanu Jurij Lubkowicz. 

Helikopter spadł na przedszkole i blok mieszkalny w mieście Browary niedaleko Kijowa. W katastrofie zginęło 14 osób, w tym jedno dziecko. Ponad 20 osób (w tym dzieci) odniosły rany. Początkowo ukraińskie urzędy podawały wyższą liczbę ofiar śmiertelnych. 

Po katastrofie śmigłowca kanclerz Niemiec Olaf Scholz mówił o „smutnym dniu” dla Ukrainy. „Katastrofa śmigłowca w Browarach po raz kolejny pokazuje, jak ogromną cenę płaci Ukraina w tej wojnie” - napisał Scholz na Twitterze. „Nasze myśli w tym smutnym dniu są z bliskimi ofiar i rannych”, a także z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, „który stracił dziś swojego ministra spraw wewnętrznych” - dodał Scholz. 

Jeszcze nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Niemiecka minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser zaoferowała Ukrainie pomoc w śledztwie dotyczącym katastrofy. Taką propozycję złożyła w rozmowie telefonicznej ambasadorowi Ukrainy Ołeksijowi Makiejewowi. 

Rząd w Kijowie mianował szefa Policji Narodowej Ihora Kłymenkę wiceministrem spraw wewnętrznych i powierzył mu obowiązki szefa resortu. Wniosek o powołanie nowego szefa MSW zostanie złożony po uzgodnieniu z ukraińskim parlamentem - Radą Najwyższą. 

(RTR, DPA/dom)