Koronawirus. Wuhan koryguje statystyki
17 kwietnia 2020Już od dłuższego czasu zachodnie media powątpiewały w prawdziwość danych podawanych przez Pekin. Obecnie władze miasta Wuhan skorygowały w górę liczbę ofiar śmiertelnych choroby COVID-19. Jak przyznano, w Wuhan zmarło 3869 osób, o 1290 więcej niż dotychczas podawano.
Według wcześniejszych oficjalnych danych, w całych Chinach na COVID-19 zmarły 3342 osoby. Według tych samych danych liczba zarażonych wzrosła ostatnio w Wuhan o 325 osób do 50 333. To około dwóch trzecich wszystkich zakażonych w Chinach, których ma być łącznie 82 367.
Jako powód podawania zaniżonych danych władze wymieniły między innymi trudną sytuację na początku epidemii, która przerosła personel medyczny. Stąd wiele ofiar zostało zbyt późno lub niewłaściwie odnotowanych. Ponadto na początku wiele ofiar zmarło w domach.
W zachodnich mediach i kręgach rządowych od dawna panował sceptycyzm co do oficjalnych chińskich danych. Właśnie w milionowym mieście Wuhan, stolicy prowincji Hubei, wirus pojawił się po raz pierwszy. Było to w grudniu 2019 r. Od 23 stycznia Wuhan jako pierwsze chińskie miasto zostało całkowicie odizolowane od reszty kraju, później odcięto całą prowincję. Dopiero od 8 kwietnia 2020 mieszkańcy mogą znowu opuszczać miasto.
Chiny coraz częściej krytykowane są za sposób obchodzenia się z epidemią. Między innymi USA zarzucają Pekinowi, że zbyt późno poinformowały o jej wybuchu. Chiny odrzucają te zarzuty.
(Reuter, AFP, ARD/ du)