Media o embargu na ukraińskie zboże: spór z sojusznikiem
19 września 2023Ekonomiczny dziennik „Handelsblatt” pisze we wtorek (19.09.2023), że Ukraina jest uzależniona od eksportu produktów rolnych i napotyka przeszkody nie tylko na Morzu Czarnym. Polska, Węgry i Słowacja nadal nie zezwalają na ukraiński import zboża i niektórych innych produktów rolnych, choć Komisja Europejska zniosła embargo pod koniec ubiegłego tygodnia.
„Handelsblatt” zauważa, ze już od pewnego czasu toczy się spór o to, czy ukraińskie produkty rolne powinny być swobodnie wprowadzane na rynek UE. Według kilku państw z Europy Środkowo-Wschodniej, w tym także Polski, nie powinno mieć to miejsca. „Krytyka ze strony Warszawy była przed wygaśnięciem umowy szczególnie ostra, i to pomimo faktu, że kraj ten hojnie dostarczał Ukrainie broń w walce z Rosją i przyjął wielu uchodźców” – pisze dziennik z Duesseldorfu.
Gazeta cytuje słowa polskiego ministra rolnictwa Roberta Telusa, który powiedział, że jeśli import ukraińskich towarów nie zostanie ograniczony, nie będzie zgody na przystąpienie Ukrainy do UE.
Dziennik ocenia, że gospodarstwa rolne krajów, które walczą o ograniczenie importu ukraińskich produktów rolnych, są najwyraźniej znacznie mniej wydajne niż ukraińskie. „Stanowi to problem dla rolników w regionie, ponieważ ukraińskie firmy rolnicze wywożą część zbiorów z kraju drogą lądową przez Europę Wschodnią. Niektóre towary pozostają tam i według przedstawicieli rolnictwa obniżają ceny. Ponadto przepustowość logistyczna i magazynowa jest przeciążona” – czytamy.
Na problem też zwraca uwagę wtorkowe wydanie „Frankfurter Allgemeine Zeitung” („FAZ”). Gazeta, pisząc o decyzji trzech unijnych krajów, podkreśla, że głosy rolników mogą odegrać ważną rolę w zbliżających się wyborach na Słowacji i w Polsce. Już w ubiegłym tygodniu, w reportażu z gospodarstwa rolnego w Wojsławicach we wschodniej Polsce, dziennik opisywał, jak na import zboża z Ukrainy reagują polscy rolnicy.
„Polska wspiera Ukrainę jak żaden inny kraj. Ale import zboża z sąsiedniego kraju wywołuje niezadowolenie wśród rolników” – czytamy w artykule Gerharda Gnaucka. Rolnicy, z którymi rozmawiał korespondent „FAZ”, skarżą się, że polski rynek jest zalany ukraińskim zbożem.
Jak zauważa Gerhard Gnauck, Ukraina zapowiadając skargę przeciwko polskiemu embargu – mimo „całego szacunku i wdzięczności” za inne wsparcie – walczy o przetrwanie, także ekonomiczne. Obecnie ponad połowa jej przychodów pochodzi bowiem z eksportu produktów rolnych.
Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>