Niemcy. Poprawia się sytuacja w szpitalach

Normalizuje się sytuacja w niemieckich szpitalach i na oddziałach intensywnej opieki medycznej, które pod koniec ubiegłego roku pracowały na granicy wydolności w związku z falą infekcji dróg oddechowych, wywołanych wirusami grypy, RSV i koronawirusem. „Od początku stycznia liczba pacjentów z COVID-29, leczonych na oddziałach intensywnej opieki medycznej spadła z około 1500 do poniżej 800 – czyli prawie o połowę” – powiedział agencji RND wiceprezes Niemieckiego Towarzystwa Terapii Intensywnej i Medycyny Ratunkowej (Divi) Gernot Marx.

Dodał, że stale spada liczba przyjmowanych do szpitali pacjentów z koronawirusem. „Koronawirus na oddziałach intensywnej opieki medycznej nie jest już problemem” – podkreślił Marx.

Według niego poprawa sytuacji pozwala na przeprowadzenie planowanych operacji, które w grudniu ub. roku musiały zostać przesunięte. Wprawdzie – jak dodał Marx – zimą OIOM-y zawsze są pełniejsze, ale „obecnie nie musimy codziennie zastanawiać się nad tym, jak możemy zapewnić opiekę pacjentom, ale idziemy na dyżur wiedząc, że możemy pomóc”.

Lekarze nie chcą już maseczek w placówkach medycznych

Według Niemieckiego Stowarzyszenia Szpitali również na normalnych oddziałach obłożenie jest coraz mniejsze. „Odnotowujemy wyraźny spadek liczby pacjentów z koronawirusem. W miarę ustępowania epidemii grypy oczekuje się, że i tutaj sytuacja się uspokoi” – powiedział RND przewodniczący zarządu organizacji Gerald Gass. „Przede wszystkim jednak spada liczba pracowników, którzy chorują, dzięki czemu sytuacja kadrowa powoli się poprawia” – zaznaczył.

Tymczasem kilka organizacji lekarzy w Niemczech wezwało w poniedziałek (23.01.2023) do zniesienia obowiązku noszenia maseczek ochronnych w praktykach lekarskich i innych placówkach medycznych. Na taki krok zdecydowała się już Bawaria. „Inne kraje związkowe powinny pójść za tym przykładem” – powiedział RND szef Krajowego Stowarzyszenia Lekarzy Ustawowego Ubezpieczenia Zdrowotnego (KBV). Jak dodał, byłoby to „logiczne” w związku z ustaniem sytuacji pandemicznej.

Podobną opinię wyraziła wiceprzewodnicząca Niemieckiego Zrzeszenia Lekarzy Rodzinnych Nicola Buhlinger-Goepfarth. W jej ocenie praktyki lekarskie samodzielnie powinny decydować o tym, czy wymagać noszenia maseczek ochronnych.

Przeciwnikiem szybkiego zniesienia tego obowiązku jest jednak niemiecki minister zdrowia Karl Lauterbach, który podkreśla, że koronawirus nadal jest groźny dla niektórych grup osób.

APD, AFP/ widz