Niemcy: protest przeciwko rezygnacji z węgla
24 października 2018Bergheim to jedno z centrów węgla brunatnego w Niemczech. Według danych związku zawodowego IG BCE w marszu protestacyjnym uczestniczy co najmniej 10 tys. osób.
Protestujący walczą o utrzymanie miejsc pracy w sektorze górniczym i elektrowniach węglowych. „Bez dobrej pracy nie będzie dobrego klimatu. Walczymy o miejsca pracy” – wypisali na transparentach. Na innych widnieje postulat wycinki lasu Hambach w okolicach Akwizgranu – to odniesienie do konfliktu, który od lat toczy się między ekologami a koncernem energetycznym RWE. Kilka tygodni temu ekologom udało się powstrzymać karczowanie prastarego lasu. Naczelny Sąd Administracyjny w Muenster zabronił aż do odwołania jego dalszej wycinki. Teraz RWE może wydobywać węgiel w Hambach tylko w ograniczonym zakresie.
Obrady komisji węglowej
Powołana przez niemiecki rząd komisja węglowa (oficjalnie nosi nazwę: „Wzrost, zmiany strukturalne i zatrudnienie”) spotkała się w środę rano (24.10.2018) w Bergheim. Jej zadaniem jest wypracowanie dróg stopniowej rezygnacji z energii produkowanej z węgla. Rząd w Berlinie chce zapewnić niemieckim regionom węglowym program pomocowy o łącznej wartości 1,5 miliarda euro. Obrady komisji węglowej miały już miejsce m.in. na Łużycach – innym zagłębiu węgla brunatnego w Niemczech.
Koncern RWE zatrudnia przy wydobywaniu węgla brunatnego i w elektrowaniach węglowych ok. 10 tys. osób. Po tym jak koncern doznał sromotnej porażki w sporze o las Hambach, wielu pracowników obawia się o przyszłość.
Przemysł ostrzega
Na alarm bije też niemiecki przemysł. Jego przedstawiciele ostrzegają przed szybką rezygnacją z węgla brunatnego. „Szybkie odejście od węgla, o którym mówi się w komisji węglowej, znacznie zwiększy ceny energii elektrycznej” – zaznaczył wiceszef Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej (DIHK) Achim Dercks w wywiadzie dla dzienników grupy RND. Dodał, że szkody strukturalne spowodowane wysokimi kosztami energii elektrycznej będą miały negatywny wpływ na konkurencyjność niemieckiego przemysłu. Przed szczególnym wyzwaniem staną z kolei regiony, w których wydobywany jest węgiel brunatny. Tam bowiem usytuowanych jest wiele energochłonnych przedsiębiorstw.
(dpa, rtr/dom)