Niemcy przejmują od Grecji za mało uchodźców
6 czerwca 2017W ramach unijnego mechanizmu relokacji uchodźców, do końca września br. Niemcy miały przejąć od Grecji 28 tys. osób. Tymczasem do końca kwietnia było to zaledwie 2423 uchodźców – wynika z cytowanej przez dziennik „Nordwest-Zeitung” odpowiedzi MSZ na zapytanie klubu parlamentarnego Zielonych.
Podobnie katastrofalnie wygląda sytuacja w przyjmowaniu rodzin uchodźców żyjących już w Niemczech. W ubiegłym roku i w pierwszym kwartale 2017 wpłynęło z Aten ponad 5,5 tys. wniosków o łączenie rodzin. W tym ramach przyjętych zostało do Niemiec 739 osób w ubiegłym roku i 837 w pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku – wynika z odpowiedzi MSZ.
Rzeczniczka Zielonych ds. polityki migracyjnej Luise Amtsberg ostro skrytykowała rząd w Berlinie. – To haniebne, że rząd federalny wzbrania się wdrożyć wiążącą i od dawna już przeterminowaną decyzję UE ws. przemieszczenia do Niemiec uchodźców z Grecji – powiedziała. Chociaż wiadomo, że tysiące uchodźców przebywających w Grecji znajduje się w krytycznej sytuacji, „rząd zrzuca odpowiedzialność tylko na Grecję” – stwierdziła Amtsberg.
Zaledwie 7400 uchodźców w hotspotach
Z odpowiedzi niemieckiego resortu spraw zagranicznych wynika też, że w tzw. hotspotach w Grecji – centrach dla uchodźców zorganizowanych pod presją UE, żyje zaledwie 7400 osób. Poza tymi centrami blisko 55 tys. Wysoka, bo sięgająca 2 tys. jest także liczba nieletnich uchodźców bez opieki.
To, że rząd RFN nadal w ramach umowy dublińskiej chce odsyłać uchodźców do Grecji i nie umożliwia łączenia rodzin, jest „umotywowaną najwyraźniej taktyką wyborczą, będącą deklaracją politycznego bankructwa” – skrytykowała rzeczniczka Zielonych.
kna / Elżbieta Stasik