Niemcy: więcej deportacji, więcej zakazów wjazdu

Niemcy odmawiają na swoich granicach wjazdu coraz większej liczbie migrantów. Jednocześnie wzrosła liczba wydaleń z Niemiec – donosi we wtorkowym (9.08.2016) wydaniu „Osnabruecker Zeitung” powołując się na odpowiedź niemieckiego rządu na zapytanie klubu parlamentarnego Lewica w Bundestagu.

W pierwszym półroczu 2016 r. odmowę wjazdu do Niemiec otrzymało na granicach lub w porcie lotniczym we Frankfurcie nad Menem 13 324 osób – 50 proc. więcej niż w całym 2015 roku, kiedy federalna policja (Bundespolizei) oddaliła z granic 8 913 migrantów.

Najwięcej migrantów z Afganistanu

Głównie na granicy niemiecko-austriackiej, gdzie przeprowadzane są najostrzejsze kontrole, w pierwszym półroczu br. odmówiono wjazdu 10629 migrantom. Co czwarta z tych osób pochodzi z Afganistanu. Po Afgańczykach najliczniejszą grupą migrantów są Syryjczycy i Irakijczycy – informuje niemieckie MSW.

W Niemczech wzrosła też liczba wydalonych migrantów. Jak informuje niemiecki rząd na zapytanie parlamentarne klubu Lewicy w Bundestagu, w pierwszym półroczu 2016 deportowano z Niemiec, przeważnie drogą lotniczą, 13 743 migrantów. Dla porównania: w całym roku 2015 r. wydalono z Niemiec 20 888 osób, rok wcześniej 10 884.

Szybsze deportacje z Niemiec

Tymczasem szef niemieckiego MSW Thomas de Maiziere ma przedstawić we wtorek (9.08.2016) w Berlinie plan ochrony obywateli przed atakami terrorystycznymi. Taką informację zamieścił dziennik „Koelnische-Rundschau” (9.08.2016). Poinformowała o tym ogólnikowo na przedwakacyjnej konferencji prasowej kanclerz Angela Merkel. Pewne jest, że minister zapowie wzmocnienie kadrowe w federalnej policji oraz w Federalnym Urzędzie Kryminalnym. Drugim ważnym posunięciem ma być wprowadzenie środków ułatwiających deportację migrantów, którzy stanowią zagrożenie dla życia publicznego i bezpieczeństwa w Niemczech. Do ich deportacji może dojść nawet przed wymierzeniem im przez sąd kary co najmniej roku pozbawienia wolności – informuje „Koelnische Rundschau”.

Plany usunięcia przeszkód przy wydalaniu cudzoziemców z Niemiec były już przedmiotem dyskusji w klubie parlamentarnym CDU/CSU wiosną tego roku. Rzecznik klubu ds. polityki wewnętrznej Armin Schuster domagał się wtedy „ekspresowych deportacji w ciągu 48 godzin” dla osób ubiegających się o azyl, które dopuściły się przestępstw. Schuster proponował też wyposażenie w dodatkowe kompetencjie policji kontrolującej migrantów składających wnioski o azyl w ośrodkach recepcyjnych na niemieckiej granicy. W przypadku trudności ze ustaleniem tożsamości tych osób np. z powodu braku dokumentów osobistych, policjantom wolno byłoby skontrolować ich telefony komórkowe, a tym samym profile na mediach społecznościowych.

EPD/Barbara Cöllen