Niemcy zaciskają pasa. Rzadziej chodzą do restauracji
13 listopada 2022W związku ze wzrostem cen podobną tendencję obserwuje się też w innych krajach, ale nigdzie nie jest ona tak silna jak w Niemczech. W opublikowanym w niedzielę (13.11.22) międzynarodowym sondażu firmy Boston Consulting Group (BCG) 62 procent mieszkających w Niemczech osób odpowiedziało, że rzadziej chodzą teraz do restauracji. Jeszcze bardziej na wszechobecnej drożyźnie tracą usługi z dowozem – 68 procent ankietowanych w Niemczech znacznie rzadziej zamawia jedzenie i napoje do domu.
Niemal 2/3 pytanych podkreśliło, że znacznie rzadziej biorą kredyty konsumenckie. Firma BCG, na potrzeby badania, przepytała ponad 9 tys. konsumentów w Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii i USA. Badanie wykazało, że ludzie wszędzie oszczędzają, ale nie wszędzie na tym samym. Niemcy najbardziej ograniczyli wyjścia do restauracji, ale w przypadku Amerykanów jedynie 30 proc. oszczędza w taki sposób.
Mieszkańcy wszystkich krajów wyrazili natomiast obawy (ok. 87 proc.) w związku z rosnącymi kosztami utrzymania. Ogólnie ok. 55 proc. przyznaje, że ich sytuacja finansowa jest gorsza niż przed rokiem. W Niemczech jest to 53 proc. ankietowanych. Choć badanie przeprowadzono w sierpniu, to dane inflacyjne są we wszystkich czterech krajach porównywalnie wysokie.
Mieszkańcy wszystkich czterech krajów przyznają natomiast, że zwracają o wiele większą uwagę na oferty specjalne (2/3 pytanych). Porównywalny jest także optymizm jeśli chodzi o poczucie bezpieczeństwa związane z posiadanym miejscem pracy. Średnio 92 proc. ankietowanych twierdzi, że ich miejsce pracy nie jest zagrożone.
(DPA/gwo)